Zabił rodziców "z poczucia obowiązku". Do zbrodni przyznał się w stacji telewizyjnej

Policja w USA
USA. Zabił rodziców "z poczucia obowiązku"
Źródło: Ajax9/Getty Images
Lorenz Kraus, 53-letni mieszkaniec Albany, stolicy stanu Nowy Jork, udzielił wywiadu telewizyjnego, w którym przyznał się do zabicia rodziców "z poczucia obowiązku". "Martwił go" ich zły stan. Został aresztowany.
Kluczowe fakty:
  • Lorenz Kraus został aresztowany bezpośrednio po udzieleniu wywiadu telewizyjnego, w którym przyznał się do zabicia rodziców z "poczucia obowiązku", ponieważ martwił go ich podeszły wiek.
  • Szczątki ofiar znaleziono w ich ogródku – podaje w sobotę brytyjski "Guardian".

Dalsza część tekstu pod wideo:

DD_20250509_UW
Brutalne morderstwo na kampusie UW
Źródło: Dzień Dobry TVN

USA. Lorenz Kraus zabił własnych rodziców. Powiedział o tym na wizji

Kraus udzielił tego kuriozalnego wywiadu stacji telewizyjnej w Albany, którą sam wybrał, gdy policja w środę i czwartek odkopała ciała jego rodziców. Ich poszukiwania rozpoczęły się, gdy agencja odpowiedzialna za ubezpieczenia społeczne, Social Security Administration, zgłosiła policji, że Franz i Theresia Kraus pobierają emerytury, ale nie widziano ich od kilku lat.

Kraus skontaktował się po odkryciu szczątków z kilkoma stacjami telewizyjnymi, po czym udało mu się zaaranżować wywiad ze stacją WRGB, podczas którego powiedział, że spełnił synowski obowiązek wobec ojca i matki, którzy mieli 92 i 83 lata. "Martwił go" ich zły stan.

Przyznał, że udusił rodziców i dodał, że lokalne wspólnoty powinny "zmodyfikować prawo, by ludzie mogli załatwiać takie problemy".

Lorenz Kraus schwytany przez policję

Policja czekała na Krausa pod siedzibą stacji WRGB i aresztowała go natychmiast po wywiadzie, a jej szef powiedział, że upewnił się przed wpuszczeniem go do studia, że jego rozmówca nie ma przy sobie broni. Ponadto w lobby budynku sytuację monitorował policjant ubrany po cywilnemu.

Policja poinformowała, że w 2020 roku krewny Franza i Theresii Kraus poprosił o sprawdzenie, co się z nimi dzieje, ponieważ nie miał z nimi kontaktu, ale sąsiad Krausów powiedział wówczas, że starsi państwo wyjechali za granicę.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości