Wanda Warska nie żyje. "Królowa polskiego jazzu" miała 89 lat

Zapalone świeczki znicze
Fot. irisphoto2 / Getty Images
Wanda Warska nie żyje. Wanda Warska była piosenkarką, wokalistką jazzową, interpretatorką poezji śpiewanej, główną wykonawczynią utworów skomponowanych przez jej męża, muzyka jazzowego Andrzeja Kurylewicza. Wanda Warska zmarła w sobotę w Laskach pod Warszawą po długotrwałej walce z chorobą. Miała 89 lat.

O śmierci artystki poinformowała na Facebooku jej córka Gabriela Kurylewicz. W kwietniu 2016 r. Wanda Warska przeszła rozległy udar.

Wybitna śpiewaczka jazzowa, interpretatorka poezji śpiewanej, była główną wykonawczynią pieśni i piosenek skomponowanych przez jej męża, Andrzeja Kurylewicza, a także m.in. Henryka Mikołaja Góreckiego, Krzysztofa Pendereckiego i Wojciecha Kilara. Przez długie lata Piwnica Artystyczna Wandy Warskiej i Andrzeja Kurylewicza na warszawskim Starym Mieście była jednym z najważniejszych adresów polskiego środowiska jazzowego. A w Piwnicy można było usłyszeć Warską – niezrównaną wykonawczynię takich piosenek jak „Werona”, „Nikomu nie żal pięknych kobiet” czy „Uroda”. Piosenkarka, wokalistka jazzowa i kompozytorka, także poetka i malarka – miała ponad 20 indywidualnych wystaw.

Wanda Warska urodziła się 28 kwietnia 1930 r. w Poznaniu. Ukończyła Średnią Szkołę Muzyczną i Szkołę Baletową im. Stanisława Miszczyka w Poznaniu. Studiowała na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Od ósmego roku życia uczyła się gry na fortepianie, później śpiewu u Janiny Janowskiej-Kopczyńskiej i Franciszka Delekty.

Od 1955 r. współpracowała z Andrzejem Kurylewiczem. Pierwszych nagrań dokonała z prowadzonym przez niego Sekstetem Organowym Polskiego Radia w Krakowie. Jako wokalistka jazzowa zadebiutowała podczas V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów w Warszawie. Na I Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym w Sopocie w 1956 r. wystąpiła z Kwintetem Andrzeja Kurylewicza. Rok później śpiewała na tym festiwalu z zespołem Hot Club Melomani. Współpracowała także z zespołem Jazz Believers.

W latach 1958-1971 brała udział w Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym Jazz Jamboree w Warszawie jako wokalistka zespołów Andrzeja Kurylewicza. Koncertowała z nimi także za granicą, m.in. w Austrii, NRD, RFN, Francji, Jugosławii, Danii, Szwecji i na Węgrzech.

W krakowskim kabarecie Piwnica Pod Baranami prowadziła autorski teatrzyk Klara. Komponowała dla tej scenki i pisała teksty, występowała w programach muzycznych i poetyckich. „W krakowskiej Piwnicy pod Baranami była pierwszą jaskółką jazzu” – napisał o Warskiej Krystian Brodacki w „Historii jazzu w Polsce”. W 1963 r. Warska przeniosła się z mężem do Warszawy.

Od 1966 r. prowadziła w stolicy klub muzyczny. Początkowo mieścił się on w siedzibie Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego, po kilku miesiącach przeniósł na Rynek Starego Miasta. Zwany „Piwnicą Wandy Warskiej”, później „Piwnicą Artystyczną Kurylewiczów” był początkowo klubem muzyki współczesnej. Stał się przystanią muzyków podczas kolejnych festiwali Jazz Jamboree, jak i Warszawskich Jesieni. W latach 1982-1985 klub był sceną kameralną Teatru Nowego. Od 1985 r. jest salonem artystycznym i galerią. Warska organizowała tu wieczory literackie i muzyczne oraz wystawy malarskie.

Źródło: x-news

Komponowała muzykę do własnych tekstów i wierszy wielkich poetów Jana Kochanowskiego, Adama Mickiewicza, Konstantego Gałczyńskiego. Jest także autorką instrumentalnego „Utworu na 10 kontrabasów i głos” oraz kompozytorką muzyki do filmu fabularnego „Jezioro osobliwości” w reżyserii Jana Batorego, serialu telewizyjnego „Karino” tego samego reżysera, a także do filmów krótkometrażowych, m.in. „Natura”; muzyki dla teatrów dramatycznych i Teatru TV. Nagrywała również muzykę do filmów „Pociąg”, „Pingwin”, „Cyrograf dojrzałości”, „Wszystko na sprzedaż”.

Wanda Warska ze swoimi recitalami występowała m.in. na Kubie, we Francji, w Wenezueli i Niemczech. Dokonała wielu nagrań dla archiwum Polskiego Radia i płytowych w kraju, w Wielkiej Brytanii i we Francji.

Jej artystyczny dorobek został utrwalony na płytach „Warska Niemen Kurylewicz”, „Piosenki z Piwnicy Wandy Warskiej”, „Kochanowski”, „Wyspiański” oraz w dziesięciopłytowym albumie „Wanda Warska – Piosenki z Piwnicy 2004”. Za pracę twórczą uhonorowana Krzyżami Zasługi – Kawalerskim i Oficerskim oraz niemieckim Bundesverdienstkreuz I Klasse. W 1997 r. w uznaniu zasług dla Stolicy Rzeczypospolitej Polskiej uhonorowana została Nagrodą Miasta Stołecznego Warszawy. Za całokształt twórczości Łódzkie Stowarzyszenie Melomani nagrodziło Warską statuetką Grand Prix Jazz Melomani w 2014 r., zaś w tym roku Akademia Fonograficzna uhonorowała Wandę Warską Złotym Fryderykiem - statuetkę odebrała córka artystki, Gabriela Kurylewicz.

Warska jest prawdziwą artystką. Proszę zwrócić uwagę, jak staroświecko brzmi dzisiaj ten zwrot – prawdziwy artysta. Dziś się tak nie mówi, mówi się: aktor, pianista, reżyser. Określamy w ten sposób profesję. Zawężamy i precyzujemy. Natomiast w słowie artysta, nie zawsze kryje się profesja. Było to określenie predyspozycji psychicznych. Określenie poważne, wręcz patetyczne, a czasami żartobliwe. Oznaczało tyle, co marzyciel, fantasta. Wanda Warska śpiewa, ale nie tylko śpiewa. Jest fascynującą osobowością, ma rzadką umiejętność wytwarzania własnej, niepowtarzalnej atmosfery. Ciepła, sympatyczna, jednocześnie trochę dziwaczka, taki kot, który chadza własnymi drogami – pisała o Wandzie Warskiej Agnieszka Osiecka.

Autor: Filip Yak

podziel się:

Pozostałe wiadomości