Cudem uniknęła śmierci. Dworcowe kamery zarejestrowały wypadek turystki na jednym z tajwańskich peronów. Kobieta, która stała zbyt blisko torów, została potrącona przez pociąg i niemal wciągnięta pod jeden z wagonów. Jak wyglądał nieszczęśliwy wypadek?
Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo.
Wypadek na peronie, który zarejestrowały kamery
Turystka z Filipin była o krok od tragedii. Gdy 20 stycznia w Nowym Tajpej na Tajwanie robiła sobie zdjęcie na jednym z peronów, uderzył w nią nadciągający pociąg. Kobieta, co widać na udostępnionym w sieci nagraniu z kamer monitoringu, była tak skupiona na pozowaniu, że nie dostrzegła, iż znajduje się zbyt blisko torów. Pędzący pojazd zahaczył o kobietę i niemal "wciągnął" ją pod jeden z wagonów. Jak się później okazało - turystka cudem uniknęła śmierci i nie spadła na tory.
Potrącił ją pociąg - zapłaci karę
Jak przekazało tvn24.pl, turystka została poważnie ranna w głowę, klatkę piersiową oraz miednicę. Przytomna trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację. Co zaskakujące - poza kłopotami zdrowotnymi na Filipikę czeka kara finansowa. Lokalna policja zwróciła uwagę, iż kobieta tuż przed zdarzeniem przebywała w miejscu, w które nie miała prawa wstępu. Jeśli zostanie uznana winną naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu kolejowym, kara pieniężna może wynieść od 50 do 100 tys. dolarów tajwańskich, czyli równowartość od ok. 6,2 tys. do 12,4 tys. zł.
Więcej na ten temat przeczytasz na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Matka wysiadła na peron z wózkiem. Pociąg odjechał z jej 2-letnim dzieckiem
- Opóźniony pociąg to zmora pasażerów. Kiedy należy się nam odszkodowanie?
- Kolej przegrała z zimą. Pociągi opóźnione nawet o 720 minut. "Ekstremalne warunki pogodowe"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jim Smithson/Getty Images, x.com/zhe_wang71411