Świetlista spirala pojawi się na niebie. Kiedy warto spojrzeć w górę? "To nie zwiastun inwazji kosmitów"

Nocne niebo, Spirala świetlna na niebie
Świetlista spirala na polskim niebie. Czym jest? Kiedy się pojawi?
Źródło: GettyImages, Facebook

Jak poinformował Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", w niedzielę rano na niebie pojawić się może niecodzienne widowisko. Będzie nim smuga światła, która przybierze kształt spirali. Co ją wywoła? Czy wiąże się z jakimś zagrożeniem? Sprawdź na stronie Dzień Dobry TVN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dr Grzegorz Iwanicki oraz dr Konrad Skotnicki
Nad Polską prawie nie ma już nocnego nieba
Źródło: Dzień Dobry TVN

Świetlista spirala nad Polską. Kiedy się pojawi?

Jak poinformował Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", w niedzielę rano (9 marca) na niebie pojawić się może niecodzienne widowisko. Będzie nim smuga światła, która przybierze kształt spirali.

Zjawisko spirali można zaobserwować w niedzielę nad ranem, mniej więcej między 5:26 a 5:30. Dzięki odbijaniu światła słonecznego powinna być doskonale widoczna. Jak zauważył ekspert, "będziemy mogli obserwować, jak ta smuga przemieszcza się z południa na północ, wysoko nad wschodnim horyzontem. Zapowiada się niezłe widowisko!"

Jednocześnie uspokoił, że choć kształt spirali na niebie może budzić emocje, nie wiąże się z żadnym zagrożeniem. Czym jest w takim razie czekające nas zjawisko?

Co spowoduje świetlną spiralę?

- To nie UFO, nie portal do innego wymiaru, ani nie zwiastun inwazji kosmitów. To… planowana deorbitacja drugiego stopnia rakiety Falcon 9! - wyjaśnił Wójcicki.

Poinformował też, że rakieta wyleci dokładnie o 4.09 z bazy Vandenberg w Kalifornii. Transmisję ze startu będzie można śledzić w internecie. Obiekt wyniesie na orbitę teleskop SPHEREx - urządzenie NASA, które będzie zajmowało się skanowaniem nieba w podczerwieni, rozwiązywaniem tajemnic powstawania pierwszych galaktyk oraz poszukiwaniem wody w Układzie Słonecznym. Za sprawą Falcona na orbicie znajdzie się także zestaw czterech satelitów do badania wiatru słonecznego i przewidywania burz geomagnetycznych - PUNCH. Świetlista spirala może pojawić się, gdy rakieta zacznie kontrolowane zejście z orbity.

- Wtedy to przelatując wzdłuż wschodniej granicy Polski, rakieta wyrzuci resztki paliwa, tworząc na niebie charakterystyczny świetlisty wir - jeden z tych widoków, które na naszym niebie zdarzają się niezwykle rzadko i zostają w pamięci na długo - napisał ekspert.

- Rakieta nie będzie leciała bezpośrednio nad Polską, a do samej deorbitacji dojdzie nad bezpiecznym obszarem Arktyki. Nas czeka "jedynie" spektakularne i zupełnie niegroźne zjawisko. To właśnie tak powinna wyglądać kontrolowana deorbitacja, której zabrakło kilka tygodni temu. Najpierw zrzut zbędnego paliwa, potem ostatnie odpalenie silników, wejście w atmosferę nad bezpiecznym obszarem Arktyki i upadek ewentualnych szczątków do Pacyfiku - podsumował.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości