Spektakularne zdjęcie z Teleskopu Jamesa Webba. "To wylęgarnia gwiazd"

Filary Stworzenia przedstawione w podczerwieni z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Są wypełnione gazem i pyłem. To tutaj formują się młode gwiazdy.
Zdjęcie filarów Stworzenia z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba
Źródło: NASA, ESA, CSA, STScI; Joseph DePasquale (STScI), Anton M. Koekemoer (STScI), Alyssa Pagan (STScI)
NASA pokazała zapierający dech w piersiach obraz z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. To Filary Stworzenia, czyli miejsce w Drodze Mlecznej, gdzie tworzą się nowe gwiazdy. Są oddalone od Ziemi o 6500 lat świetlnych. Nigdy wcześniej ludzkość nie widziała ich z takimi szczegółami.

Miejsce narodzin gwiazd okiem Teleskopu Webba

Filary Stworzenia to fragment Mgławicy Orzeł w Konstelacji Węża z charakterystycznymi kolumnami z pyłu, które rozciągają się na przestrzeni 10 lat świetlnych. Obiekt ten jest znany wszystkim miłośnikom astronomii. Można go podziwiać na letnim niebie. - To miejsce w kosmosie, gdzie mamy do czynienia z wielkim obłokiem pyłu i gazu, z którego formują się nowe gwiazdy. Można powiedzieć, że to taka "wylęgarnia gwiazd" – powiedział Karol Wójcicki, autor bloga zglowawgwiazdach.pl.

Astronomia i kosmos

Podbój kosmosu dokonuje się małymi kroczkami
Źródło: Dzień Dobry TVN
Podbój kosmosu dokonuje się małymi kroczkami
Podbój kosmosu dokonuje się małymi kroczkami
Bartłomiej Harkot - drugi Polak w kosmosie?
Bartłomiej Harkot - drugi Polak w kosmosie?
Wygrały bilet w kosmos
Wygrały bilet w kosmos
Jego praca to jak szukanie igły w stogu siana
Jego praca to jak szukanie igły w stogu siana

Po raz pierwszy w historii udało się sfotografować ten niesamowity fragment kosmosu w tak dużej rozdzielczości. - Widzicie te faliste linie, które wyglądają jak lawa na krawędziach filarów? To są młode gwiazdy, które tworzą się w gazie i pyle - napisał na Twitterze Thomas Zurbuchen, zastępca administratora Dyrekcji Misji Naukowych NASA.

Młode ciała niebieskie, których wiek szacuje się na zaledwie kilkaset tysięcy lat, to jaskrawoczerwone kule na zdjęciu. Tworzą się w obłokach pyłu i gazu, gdy gęste skupiska masy zapadają się pod wpływem własnej grawitacji i zaczynają się nagrzewać.

Kosmos w niebywałych szczegółach

Pierwsze zdjęcia tego fragmentu mgławicy wykonał w 1995 roku Kosmiczny Teleskop Hubble’a. Teraz po prawie 20 latach Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba sfotografował ten sam obszar kosmosu.

- Operuje w podczerwieni, więc potrafi dojrzeć to, co w świetle widzialnym jest niezauważalne. Pozwolił nam zobaczyć dużo więcej. Nie widzieliśmy tego, co dzieje się w środku tej mgławicy. Niektóre obłoki pyłu po prostu nam to przysłaniały, tak jak chmury przysłaniają nam gwiazdy na niebie. W tej chmurze pyłu tych gwiazd trochę się tworzyło. Zdjęcie daje możliwość dostrzeżenia procesu tworzenia młodych gwiazd, które tam powstają - powiedział Karol Wójcicki.

Jak informuje NASA, obserwacje z Kosmicznego Teleskopu Webba mogą pomóc astronomom lepiej zrozumieć proces formowania się gwiazd i udoskonalić modele dotyczące procesu narodzin gwiazd i tego, w jaki sposób wyłaniają się z obłoków gazu międzygwiezdnego.

Teleskop Jamesa Webba wykrywa odległe gwiazdy i galaktyki w podczerwieni. Dzięki temu może operować poza zasięgiem ludzkiego wzroku i uchwycić szczegóły, które są niewidoczne dla innych teleskopów, które wykrywają przede wszystkim światło widzialne. Został wysłany w kosmos 25 grudnia ubiegłego roku. Pierwsza partia zdjęć została opublikowana w lipcu, a ich analiza ujawniła już nowe szczegóły dotyczące wszechświata.

Czytaj więcej na temat Teleskopu Jamesa Webba na TVN Meteo.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości