- W czwartek na drodze ekspresowej S52 doszło do dwóch wypadków.
- Najpierw nastąpiło zderzenie czterech aut, a następnie czołowe zderzenie dwóch.
- Zginął kierowca, który zawrócił na drodze ekspresowej, by nie stać w korku.
Zawrócił w korytarzu życia
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na drodze ekspresowej S52. W czwartek rano w pobliżu Bielska-Białej doszło do karambolu z udziałem czterech aut. Kierowcy nie odnieśli poważnych obrażeń, jednak jezdnia w kierunku Żywca pozostała zablokowana.
Pół godziny później na miejscu doszło do kolejnego wypadku. Jeden z kierowców stojących w korku zawrócił i jechał drogą pod prąd. - Niestety, około godziny 06:03, zaledwie 2 kilometry dalej, doszło do kolejnego tragicznego zdarzenia – czołowego zderzenia Hyundaia z Oplem - przekazano w komunikacie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
Nie przeżył zderzenia
Jak przekazała w rozmowie z TVN24 mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowa bielskiej straży pożarnej, "po wyjechaniu z korytarza życia zderzył się z nadjeżdżającym oplem, ponosząc śmierć na miejscu". Kierowca Opla został przewieziony w dobrym stanie do szpitala. Jezdnia w kierunku Żywca była zablokowana do godz. 12.
Zobacz także:
- Próbowali zbierać dowody winy Sebastiana M., staną przed sądem. "Może dojść do sytuacji, w której uniknie sprawiedliwości"
- Sebastian M. zatrzymany w ZEA. "Ten konwój ma tryb pilny"
- Śmiertelny wypadek na A1. Sebastian M. został zatrzymany
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/dies-irae/Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej