Roger Federer ogłosił zakończenie kariery
Roger Federer w trakcie 24 lat kariery zagrał ponad 1500 meczów. Jest zwycięzcą 20 turniejów wielkoszlemowych, rekordzistą pod względem wygranych w Wimbledonie. Przez 310 tygodni zajmował pozycję lidera rankingu ATP. Ostatnie lata były trudne dla Federera. Światowej sławy tenisista zmagał się z problemami zdrowotnymi. Opowiedział o tym w oświadczeniu, które opublikował w mediach społecznościowych.
Iga Świątek - sukcesy
- Minione trzy lata stawiały mnie przed wyzwaniami związanymi z kontuzjami i operacjami. Ciężko pracowałem, by wrócić do odpowiedniej formy. Znam jednak możliwości i ograniczenia mojego ciała, a jego ostatnia wiadomość do mnie była jasna - powiedział Roger Federer w nagraniu na Facebooku.
Szwajcarski tenisista oficjalnie potwierdził, że rozstaje się ze sportem.
- Tenis obdarował mnie hojniej, niż mogłem to sobie wymarzyć, ale teraz muszę uznać, że nadszedł czas na zakończenie zawodowej kariery - przekazał.
Ostatni występ Rogera Federera
Roger Federer zapowiedział, że wkrótce po raz ostatni oficjalnie pojawi na korcie.
- Puchar Lavera, który w przyszłym tygodniu odbędzie się w Londynie, będzie moim ostatnim występem. Oczywiście w przyszłości będę grał w tenisa, ale już nie w turniejach wielkoszlemowych czy turniejach ATP - podkreślił sportowiec
Laver Cup 2022 - kiedy
Laver Cup odbędzie się w dniach 23-25 września w Londynie. Jest to międzynarodowy, męski drużynowy turniej tenisowy.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
— Roger Federer (@rogerfederer) September 15, 2022
Zobacz także:
- Agnieszka Radwańska została okradziona przez przyjaciółkę. "Wyniosła nam pół domu"
- Sara James w finale "America's Got Talent". Zagraniczna prasa nazywa ją następczynią Whitney Houston
- Para lektorska udaje głosy z nawigacji i podbija TikToka. "Ze spontanicznej akcji wyrósł viral"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Simon M Bruty/Getty Images