Pożar w domu dziecka w Lublinie. Podopieczni i opiekunowie ewakuowani

Pożar w domu dziecka w Lublinie. "Udało się wydostać z niego dwoje dzieci"
Pożar w domu dziecka w Lublinie. "Udało się wydostać z niego dwoje dzieci"
Źródło: GettyImages/sarote pruksachat
W domu dziecka przy ulicy Pogodnej w Lublinie wybuchł pożar. Ogień gasiło 7 jednostek straży pożarnej. Jeden z podopiecznych placówki trafił do szpitala na obserwację. Teraz sprawę zbada policja. Czy wiadomo już, jaka była przyczyna pożaru?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Pożary, które budzą podejrzenia
Pożary, które budzą podejrzenia
Źródło: Dzień Dobry TVN

Lublin. Pożar w domu dziecka

We wtorek 16 lipca po godz. 20:00 wybuchł pożar w domu dziecka przy ulicy Pogodnej w Lublinie. Jak przekazał w rozmowie z TVN24 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, z budynku ewakuowano trzy osoby. Jednocześnie rozpoczęły się poszukiwania jednego z podopiecznych domu dziecka.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 20:48. W jednym z pokoi w domu dziecka przy ul. Pogodnej wybuchł pożar - tłumaczył rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie mł. kpt. mgr Tomasz Stachyra.

Sytuacja jest już opanowana

Przed przyjazdem straży pożarnej placówkę samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i 6 opiekunów. Całe szczęście, o 21:50 oficer dyżurny miejskiej straży pożarnej poinformował, że poszukiwany przez strażaków podopieczny został odnaleziony w szafie. Zabrano go do szpitala na obserwację, nie miał jednak żadnych widocznych obrażeń.

Pożar domu dziecka udało się opanować. W gaszeniu płomieni udział brało 7 jednostek straży pożarnej. Do tej pory nie podano informacji o tym, co było przyczyną pożaru w placówce. Sprawę będzie teraz badać policja.

Więcej w TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości