Upadek Natalii Maliszewskiej
Igrzyska Olimpijskie w Pekinie nie zaczęły się pomyślnie dla Natalii Maliszewskiej. Jej ulubione zawody na 500 metrów były początkiem dramatu. Polka została wykluczona z udziału w rywalizacji z powodu uzyskania pozytywnego testu na COVID-19. W niedzielę mogła wrócić na tor i przygotować się do biegu na 1000 metrów.
Sport to zdrowie
Maliszewska reprezentowała nasz kraj w biegu ćwierćfinałowym na 1000 metrów w short-tracku. Niestety i tym razem miała pecha. Początek rywalizacji rozpoczęła spokojnie, kilka okrążeń jechała na ostatnim miejscu. Mimo to cały czas trzymała się blisko swoich rywalek i objęła czwartą pozycję. Na przedostatnim okrążeniu zdecydowała się na atak od wewnętrznej strony - to właśnie w tym momencie poślizgnęła się i upadła.
Ćwierćfinałowy bieg na 1000 metrów
Natalia Maliszewska nie kryje swojego rozczarowania. - Jest mi bardzo przykro. Śmiałam się, że umyłam włosy, zrobiłam rzęsy, założyłam bluzę, żeby być w finale. Nie wyszło. Następna szansa za cztery lata – przyznała Polka w wywiadzie dla TVN24. - Czuję wstyd, że nie mogę tego zrobić tak, jak bym chciała to zrobić. Chce mi się beczeć - dodała.
Rywalizację z udziałem Polki zwyciężyła Koreanka Yubin Lee, a do półfinału awansowały dwie najszybsze zawodniczki z każdego biegu. Jednak to nie koniec szans na sukces dla Natalii Maliszewskiej. Polkę czekają jeszcze starty w finale B sztafety oraz indywidualnie na 1500 m.
Terminarz, starty Polaków, wyniki - czyli wszystko o Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2022 w Pekinie znajdziesz na stronie eurosport.tvn24.pl.
Zobacz także:
- Dziewczyny z zakładu poprawczego bohaterkami niezwykłego kalendarza. "Nabrałam pewności siebie"
- Martynka jest "milczącym aniołem". Dziewczynka z zespołem Retta zdobywa szczyty gór
- Dawid Kubacki z olimpijskim medalem w Pekinie! "To jest to, co cieszy serce"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: Eurosport.tvn.pl, Rmf24
Źródło zdjęcia głównego: Dzień dobry TVN