Na przejeździe kolejowym o mały włos nie doszło do tragedii. Kobieta ledwo zdążyła

O mały włos od tragedii
Najważniejsze newsy w DDTVN
Źródło: Dzień Dobry TVN

W poniedziałek, 17 lutego, na przejeździe kolejowym w Starej Wsi koło Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie) doszło do dramatycznej sytuacji. O godzinie 16:15 samochód kobiety, przejeżdżającej przez tory, nagle zgasł. Pomimo prób odpalenia auta, silnik nie reagował, a nadjeżdżający pociąg zbliżał się w niebezpiecznym tempie. Zareagowali kierowcy.

Niebezpieczna sytuacja na przejeździe

Z pomocą przybył jeden z kierowców, który akurat znajdował się w pobliżu. Okazało się, że był to znajomy kobiety. Niestety, mimo wspólnych prób, nie udało im się uruchomić pojazdu. Na szczęście trzeci kierowca, który również przejeżdżał w pobliżu, miał linię holowniczą i zaproponował pomoc. Po przypięciu jej do auta i terenówki, rozpoczęła się walka z czasem.

W tym momencie na przejeździe zapaliło się czerwone światło, a rogatki zaczęły opadać – do tragedii dzieliły ich dosłownie sekundy. Na filmie udostępnionym przez PKP Polskie Linie Kolejowe widać, jak mężczyzna z determinacją ciągnie samochód z torów. Dzięki jego wysiłkom udało się zdjąć pojazd w ostatniej chwili, tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Jednak w trakcie tego manewru samochód potrącił kobietę oraz jej znajomego.

Nowa Wieś - pociąg o mało nie uderzył w auto

Cała akcja odbyła się w zaledwie 1,5 minuty od momentu, gdy samochód utknął na torach. PKP Polskie Linie Kolejowe wyraziły ogromny podziw dla bohaterów tej sytuacji.

- Kierowcy i maszynista mogą odetchnąć z ulgą. To była prawdziwa walka z czasem. Wielkie brawa za zimną krew i błyskawiczną reakcję w tak stresującej sytuacji – napisano w oświadczeniu spółki.

Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na tvn24.pl.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości