Nie żyje aktor z serialu "Pogoda na miłość". Miał 35 lat. "Zostałeś zabrany zbyt wcześnie"

świeczki, Paul Teal z narzeczoną
Paul Teal nie żyje
Źródło: Pixabay, Instagram/@emiliatorello
Paul Teal nie żyje. Informację o śmierci amerykańskiego aktora potwierdził jego agent. - Byłeś moją bratnią duszą. Będę cię kochać już zawsze - wyznała w poruszającym pożegnaniu Emilia Torello, narzeczona zmarłego 35-latka.

Paul Teal urodził się w 1989 roku. Szerszą rozpoznawalność przyniosła mu rola Josha w "Pogodzie na miłość". Aktor dołączył do obsady w siódmym sezonie popularnego serialu. Amerykański gwiazdor młodego pokolenia w dalszych etapach kariery zawodowej wystąpił również w takich produkcjach jak "Głęboka woda" z Benem Affleckiem i Any De Armas czy "Lilly" z Patricią Clarkson. Paul grywał również na scenach teatralnych. Wziął udział w spektaklach: "Big River", "Into The Woods", "The Rocky Horror Picture Show", "Shakespeare in Love" i "Sister Act". Był także zdobywcą nagrody teatralnej Wilmington dla najlepszego aktora drugoplanowego.

Dalsza część tekstu poniżej.

DD_20241102_Figiel_REP
Śmierć w innych krajach i kulturach
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie żyje Paul Teal

Jak podaje foxnews.com, Paul Teal zmarł w piątek, 15 listopada 2024 roku. Okoliczności jego śmierci nie zostały ujawnione, jednak doniesienia amerykańskich mediów wskazują na to, że siedem miesięcy wcześniej u aktora zdiagnozowano raka trzustki.

- Z głębokim smutkiem dzielimy się wiadomością o śmierci naszego ukochanego aktora i przyjaciela, Paula Teala. Był ważną częścią rodziny STW [nazwa agencji aktorskiej - przyp. red.] przez ponad 10 lat. Jego wyjątkowy talent i życzliwy duch poruszyły serca wszystkich, którzy mieli przywilej go poznać. Pustka, którą po sobie pozostawił, będzie głęboko odczuwalna. Spoczywaj w pokoju, drogi przyjacielu. Będzie nam ciebie brakowało - czytamy we wpisie managementu.

Narzeczona żegna Paula Teala

Głos w mediach społecznościowych zabrała także ukochana zmarłego 35-latka, Emilia Torello. Kobieta opublikowała na Instagramie wspólne czarno-białe zdjęcie.

- Paul, byłeś moją bratnią duszą, moim przyszłym mężem, moją skałą i moją przyszłością. Napełniłeś moje płuca śmiechem, mój brzuch motylami, a moje serce miłością. Zostałeś zabrany zbyt wcześnie, w walce, którą stoczyłeś dzielnie i bezbłędnie - nawiązała do choroby ukochanego.

- Chociaż część mnie umarła wraz z tobą, obiecuję walczyć o znalezienie radości w życiu tak samo ciężko, jak ty walczyłeś o życie każdego dnia. Świat ma szczęście, że w ogóle miał chwilę z Paulem Tealem, a ja jestem najszczęśliwszą osobą, ponieważ mogę nazywać cię moim. Będę cię kochać już zawsze - wyznała Emilia Torello.

Zobacz też:

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

podziel się:

Pozostałe wiadomości