Michaela Heslina publiczność znała przede wszystkim jako Polo z serialu "Special Ops: Lioness". 2 lipca aktor zmarł. Co się wydarzyło?
Żałoba
Mike Heslin nie żyje. Mąż żegna go wzruszającymi słowami
Śmierć 30-letniego aktora była szokiem nie tylko dla fanów, ale i rodziny. Mike odszedł nieoczekiwanie, choć w ostatnim czasie jego stan zdrowia nieco się pogorszył. Gwiazdor hospitalizowany był ze względu na problemy z sercem. Wszyscy byli jednak dobrej myśli. Tragiczną informację 2 lipca potwierdził jego mąż. W social mediach opublikował wzruszające pożegnanie.
- Poznanie ciebie było najlepszym, co spotkało mnie w życiu. Jesteś moim światem. Jesteś dla mnie wszystkim. Gdy poczułem, że wydajesz ostatnie tchnienie, moje serce rozpadło się na milion kawałków. Gdybym mógł zamienić się z tobą miejscami, zrobiłbym to bez wahania — napisał mąż zmarłego aktora.
Zakochani mieli wiele wspólnych planów. Myśleli o powiększeniu rodziny i adopcji dzieci. Nagła śmierć pokrzyżowała im plany. Mąż Heslina dodał, że jego organy uratowały życie trzem osobom.
Michael Heslin – kim był?
Michael Heslin rozpoczął swoją karierę w 2014 roku. Wówczas zagrał gościnnie w serialu "7 Deadly Sins". Popularność przyniosła mu jednak rola w "Special Ops: Lioness". Na swoim koncie miał również występ w odcinkach seriali "Younger" i "I Love You... But I Lied". Przed śmiercią zagrał także w filmie telewizyjnym "The Holiday Proposal Plan" stacji Lifetime.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Małgorzata Ohme napisała wzruszający wiersz dla mamy. "Wśród nocnej ciszy we łzach tonę"
- Anegdoty z życia Władysława Bartoszewskiego. "Sam kontakt z nim po prostu człowieka uskrzydlał"
- Marek Jackowski we wspomnieniach dzieci. "Czekał na nas i zawsze za nami tęsknił''
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: X.com
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images