Śmierć dziecka w Sokółce
Policja bada przyczynę śmierci dwumiesięcznego niemowlęcia, które według wstępnych informacji zmarło w czwartek 1 lutego w jednym z domów w Sokółce. Na miejsce przybyli ratownicy medyczni, stwierdzili zgon dziecka, jednak niezwłocznie podjęli także decyzję o wezwaniu na miejsce policjantów.
- Informacja o tym zdarzeniu dotarła do policjantów po godzinie 13:00. Natychmiast na miejsce pojechał patrol - powiedział rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa. Jak czytamy w TVN24, rodzina była pod opieką Ośrodka Pomocy Społecznej w Sokółce. Pracownik OPS miał pojawić się w ich mieszkaniu na początku tygodnia.
Sokółka. Nie żyje dwumiesięczne niemowlę
Rzecznik przekazał, że rodzice zmarłej dziewczynki (23-latka i jej 26-letni partner) przebywają w areszcie. Teraz Prokuratura Rejonowa w Sokółce przeprowadzi śledztwo, by ustalić okoliczności śmierci niemowlęcia. Jeszcze w ten piątek mogą pojawić się pierwsze wyniki sekcji zwłok.
- W zależności od wyników tej sekcji podejmiemy dalsze czynności - poinformował szef sokólskiej prokuratury Artur Kuberski.
- Policjanci wykonują czynności pod nadzorem prokuratora. Te pierwsze informacje, które do nas dotarły, zostały przekazane przez załogę karetki pogotowia, niestety na tym etapie prowadzonych czynności nie mogę ujawnić okoliczności tego zdarzenia ani tych informacji, w których posiadaniu w tej chwili jesteśmy - podsumował Tomasz Krupa.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Martwy płód dziecka w oczyszczalni ścieków. Policja wyjaśnia sprawę
- Policjantka była na urlopie, gdy zauważyła auto jadące zygzakiem. Kuriozalne tłumaczenie kierującej
- Została oszukana przez "kuriera". Straciła prawie 14 tysięcy złotych. "Zapewniał ją, że to błąd systemowy"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto