55-latek podejrzany o oszukiwanie seniorów. Pomagać miała mu 12-letnia dziewczynka

Autor:
Aleksandra
Matczuk
Źródło:
TVN24
Oszustwa na SMS-y o odłączeniu prądu
Oszustwa na SMS-y o odłączeniu prądu Dzień Dobry TVN
wideo 2/6

55-latek podejrzany o oszustwa na szkodę seniorów trafił do aresztu na trzy miesiące. Pomagać miała mu 12-letnia dziewczynka, a o jej działaniach powiadomiono sąd rodzinny. Teraz mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Oszukał seniorów na 150 tysięcy złotych

Policja w Łomży zatrzymała mężczyznę podejrzanego o działanie na szkodę białostockich seniorów. W sprawę zamieszana jest także 12-letnia dziewczynka, która miała odbierać pieniądze od starszych ludzi. Przestępcza działalność tej dwójki naraziła seniorów na straty wynoszące ponad 150 tysięcy złotych.

Jak czytamy w TVN24, schemat działania był zawsze bardzo podobny. Dzwoniąc do swoich ofiar, podawali się za policjanta czy adwokata. Informowali, że bliska im osoba spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na pokrycie kaucji.

12-latka wspólniczką oszusta

Starszy mężczyzna z Białegostoku uwierzył w historię przedstawioną przez oszusta i przekazał 60 tysięcy złotych dziewczynce, która przyszła do jego domu. Następnie w podobny sposób 55-latek oszukał także dwie kobiety. Pieniądze oraz biżuterię podały one w kosmetyczce i w reklamówce.

- Straciły ponad 95 tysięcy złotych. Po odbiór kosztowności również przyszła nastolatka - poinformowała białostocka policja.

Funkcjonariuszom udało się ustalić zarówno personalia mężczyzny, jak i dziecka. To 12-letnia mieszkanka Warszawy i pochodzący z tego samego miasta 55-latek. Mężczyzna usłyszał już dwa zarzuty oszustwa, trafił do aresztu na trzy miesiące i grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

O działaniach dziewczynki powiadomiono sąd rodzinny.

Więcej na ten temat w TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor:Aleksandra Matczuk

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/MonikaGruszewicz