Projekt w sprawie zniesienia czasu
Sejmowa Komisja Ustawodawcza uznała w środę (8.10) za dopuszczalny do dalszego procedowania poselski projekt w sprawie zniesienia zmiany czasu. Zdaniem legislatorów z sejmowego Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji projekt jest niezgodny z obowiązującym w Unii Europejskiej prawem.
Dokument został wniesiony do Sejmu przez posłów klubu PSL. Zakłada on ustanowienie jako całorocznie obowiązującego czasu urzędowego - czasu letniego środkowoeuropejskiego. Zdaniem wnioskodawców "dwukrotna zmiana czasu w każdym roku nie znajduje obecnie uzasadnienia społecznego ani ekonomicznego" i jest anachronizmem, wiążącym się z negatywnymi skutkami gospodarczymi i zdrowotnymi.
Komisja Ustawodawcza zebrała się, aby zaopiniować projekt, który wróci do Marszałka Sejmu.
Czy Polacy chcą znieść zmianę czasu?
Przedstawiciel wnioskodawców poseł Michał Pyrzyk (PSL) zaznaczył, że około 80 proc. Polek i Polaków w różnych sondażach opowiada się za zniesieniem zmiany czasu. Przypomniał również, że identyczny projekt został złożony przez posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu. Jego zdaniem tożsamy projekt uzyskał wówczas pozytywną opinię Biura Analiz Sejmowych, które stwierdziło, że nie jest on sprzeczny z prawem Unii Europejskiej.
Tomasz Jaroszyński z Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Sejmu w odpowiedzi podkreślił, że opinia, którą przytoczył poseł Pyrzyk, została sporządzona we wrześniu 2017 r.
- Natomiast okoliczności się zmieniły o tyle, że w 2018 r. Komisja Europejska wniosła projekt dyrektywy, która zakłada uchylenie obecnie obowiązującej dyrektywy i wprowadzenie nowych rozwiązań, które dopiero mają umożliwić państwom członkowskim wprowadzanie zmian takich, jak proponowana w projekcie - powiedział.
Koniec zmiany czasu?
Dodał, że z uzasadnienia komisji wynika, iż taki sposób interpretacji przepisów dyrektywy jest związany z jej celem, którym jest funkcjonowanie jednolitego rynku. Zaznaczył, że uwzględniając takie stanowisko i stan faktyczny prac legislacyjnych, w kolejnej ekspertyzie Biuro Analiz Sejmowych zweryfikowało swój pogląd prawny na tę kwestię.
- W międzyczasie, w 2021 roku został wniesiony poselski projekt ustawy, [...], który jest w zasadzie tożsamy z obecnie złożonym. Biuro Analiz Sejmowych przygotowało opinię, w której uznało projekt za niezgodny z prawem UE, więc zweryfikowanie naszego stanowiska nastąpiło już wcześniej i teraz podtrzymujemy nasze zdanie, że w obecnym stanie prawnym projekt jest niezgodny z prawem unijnym - podkreślił.
Członkowie komisji pomimo negatywnego stanowiska sejmowych legislatorów zagłosowali za stwierdzeniem, iż projekt jest dopuszczalny do dalszego procedowania.
Po wniesieniu do Sejmu poselski projekt został również skierowany do konsultacji społecznych. W ankiecie wzięło udział 812 osób. 91 proc. respondentów zadeklarowało, że przyjęcie takiej ustawy zdecydowanie jest potrzebne. W całej Unii Europejskiej na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca, a do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października. Wspólną we wszystkich państwach członkowskich datę i czas rozpoczęcia oraz zakończenia okresu stosowania czasu letniego reguluje dyrektywa obowiązująca od 2001 r.
W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026.
Zobacz także:
- Nie chcemy przestawiać zegarków? Polacy za zniesieniem zmiany czasu
- Co warto wiedzieć o linii zmiany daty? Ciekawostki
- Negatywne skutki spowodowane zmianą czasu. Czy mogą wywołać zawał?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/AN Studio