W znanej restauracji ponownie wybuchł pożar. Ewakuowano 60 osób

Gdynia, pożar restauracji
Gdynia. Pożar w restauracji. Ewakuowano 60 osób
Źródło: ewg3D/Getty Images, Trojmiasto.pl

Siedem zastępów straży pożarnej walczy z dymem unoszącym się nad jedną z gdyńskich restauracji. W chwili, w której służby otrzymały zgłoszenie o pożarze, w lokalu znajdowało się ok. 40 gości i ok. 20 osób z personelu. Co ciekawe, to nie pierwsza taka sytuacja. Półtora roku temu w tej samej knajpie doszło do podpalenia, którego sprawcami mieli być członkowie grupy dywersyjnej.

Dalsza część tekstu poniżej.

DD_20250113_LA_REP_napisy_ok
Jak wygląda sytuacja w Los Angeles po tragicznych pożarach? (napisy)
Źródło: Dzień Dobry TVN

Gdynia. Pożar w restauracji

25 stycznia o godz. 13:28 straż pożarna w Gdyni otrzymała zgłoszenie o pożarze dachu restauracji Casa Cubeddu, która znajduje się przy ul. Spółdzielczej 1, tuż obok centrum handlowego Klif w Orłowie. Na miejsce rozdysponowano cztery wozy strażackie z dwiema drabinami. Rzecznik prasowy Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP kpt. Jakub Friedenberger poinformował, że z lokalu ewakuowano około 40 gości i około 20 pracowników.

Z relacji obecnego w pobliżu reportera portalu Trojmiasto.pl wynika, że nad knajpą unoszą się ogromne kłęby dymu, jednak od samego początku nie było widać ognia. - Strażacy dostawali się do płonącego poddasza przy użyciu specjalistycznych pił, którymi wycinali poszycie dachu - czytamy.

Pożar został opanowany. W tej chwili trwa dogaszanie.

Tajemnicze okoliczności pożarów restauracji w Gdyni

Jak podają lokalne media, to nie był pierwszy pożar, który na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy wybuchł w restauracji Casa Cubeddu. W czerwcu 2023 roku miało tam dojść do podpalenia.

- Ktoś po prostu wrzucił przez okno do kuchni koktajl Mołotowa. Nie jesteśmy w stanie rozpoznać twarzy tego człowieka, ale najprawdopodobniej była to osoba młoda. Nagranie przekazaliśmy policji i czekamy, co przyniesie śledztwo. Podobno mają zostać też zabezpieczone nagrania z miejskiego monitoringu, więc może wówczas uda się rozpoznać sprawcę - mówiła wówczas na łamach portalu Trojmasto.pl właścicielka lokalu Angelika Wierszyło-Cubeddu.

Rok później zatrzymano w tej sprawie trzy podejrzane osoby: dwóch obywateli Białorusi i Polaka, którzy byli członkami grupy dywersyjnej. Wedle doniesień dziennika "Rzeczpospolita" mieli oni stać również za podpaleniem składu palet w podwarszawskich Markach.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości