Polska jest "w ogonie" państw walczących z uzależnieniem od nikotyny. Wśród młodych ludzi problem ten dotyczy głównie e-papierosów. Jak wykazały badania PolNicoYouth, ponad połowa polskich nastolatków używających nikotyny nie ma żadnego problemu z zakupem e-papierosów w sklepie. - Wychowujemy kolejne pokolenia uzależnione od nikotyny - ostrzegł pulmonolog, dr hab. Piotr Korczyński.
Młodzi ludzie uzależnieni od nikotyny
Od dawna mówi się o poważnym zagrożeniu, jakie niesie za sobą pojawienie się na rynku e-papierosów. Nikotyna znajdująca się w kolorowych opakowaniach o "owocowych" smakach przyciąga uwagę nie tylko nastolatków, ale również młodszych dzieci. Na temat tego niepokojącego problemu wypowiedział się dr hab. Piotr Korczyński.
- Główne zagrożenie związane z e-papierosami jest takie, że uzależniamy bardzo młodych ludzi od nikotyny - powiedział ekspert w rozmowie z PAP. - Nie zakazując sprzedaży smakowych e-papierosów, wychowujemy kolejne pokolenia uzależnione od nikotyny - dodał profesor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA.
Pulmonolog zaznaczył, że im wcześniej młodzi ludzie będą korzystać z takich używek, tym szybciej się od nich uzależnią. Dziś wciąż nie ma pełnej wiedzy o odległych skutkach używania e-papierosów przez młodych ludzi.
- Nie można jednoznacznie powiedzieć, co będzie za 10 czy za 20 lat Jedno jest pewne: dzisiejsi nastolatkowie, którzy używają tych produktów, będą w wieku 30 lat głęboko, głęboko uzależnieni, pewnie będą palić wszystko, co możliwe - ostrzega.
Rodzicom trudniej jest rozpoznać uzależnienie
Dr hab. Piotr Korczyński zwraca uwagę na fakt, że ze względu na produkowanie e-papierosów w formie "kolorowych, plastikowych, błyszczących zabawko-flamastrów", rodzicom trudniej jest rozpoznać to zagrożenie. Nie mają one też charakterystycznego dla papierosów odoru, który mógłby być sygnałem dla opiekuna, że nieletni sięga po nikotynę.
- Dopóki smakowe e-papierosy będą dostępne w legalnej sprzedaży, dopóty młodzi ludzie będą je kupować. To rodzi poważne konsekwencje zdrowotne i społeczne - tłumaczył ekspert. Światowa Organizacja Zdrowia od dwóch lat podkreśla konieczność pilnych i zdecydowanych działań wobec e-papierosów.
WHO wzywa państwa członkowskie do bardziej restrykcyjnej polityki wobec nowej formy używki, która stała się popularna zwłaszcza wśród nastolatków z uwagi na jej atrakcyjną formę i smak. Wśród zaleceń wymienianych przez WHO są m.in. zakaz stosowania dodatków smakowych w e-papierosach lub całkowity zakaz sprzedaży tej używki. Szacuje się, że w globalnej sprzedaży znajduje się ponad 550 tys. wariantów e-papierosów jednorazowych, o co najmniej 16 tysiącach smaków. Co piąty e-papieros sprzedawany na świecie, jest już e-papierosem jednorazowego użytku.
E-papierosy poważnie szkodzą zdrowiu
Pulmonolog powiedział, że wszystkie aromaty e-papierosów są wytwarzanie sztucznie, nie powinny być wdychane. Po przyjęciu takich substancji można się spodziewać m.in. ostrego śródmiąższowego zapalenia płuc, ostrej niewydolności oddechowej, nasilenia astmy, duszności czy skurczu oskrzeli. Może nawet także dojść do tzw. krwawienia pęcherzykowego, kiedy krew przesącza się do wielu pęcherzyków płucnych na raz.
- To jest bardzo, bardzo poważny stan, który może prowadzić do zgonu - podał ekspert. Jednocześnie zaznaczył, że użytkownicy e-papierosów przyjmują więcej nikotyny, niż palacze tradycyjnych papierosów, gdyż nie rozstają się z nimi w miejscach, gdzie nawet nie pomyśleliby o sięgnięciu po "normalnego" papierosa.
Problem z używaniem elektronicznych papierosów występuje nawet na oddziałach szpitalnych, na salach chorych, bo "pacjenci uważają, że to nie jest palenie". Pulmonolog przyznał, że często się zdarza, iż pacjenci pytani w wywiadzie lekarskim o to, czy palą, to "domyślnie wszyscy mają w głowie tradycyjne papierosy, więc jeśli się nie dopytamy o e-papierosy, podgrzewacze tytoniu, czy o saszetki nikotynowe, to zaprzeczą". Ekspert, zapytany o opinię na temat rozważanej przez resort finansów podwyżki akcyzy na tzw. nowatorskie wyroby tytoniowe, odparł, że wszystko, co zmniejszy dostępność tego typu produktów jest godne pochwały.
Niestety, Polska jest "w ogonie" państw walczących z uzależnieniem od nikotyny. - U nas ludzie wciąż palą, głównie papierosy tradycyjne, dotyczy to 30 proc. Polaków - dodał ekspert w rozmowie z PAP.
Dr Korczyński poinformował, że według badania PolNicoYouth ponad połowa polskich nastolatków używających nikotyny nie ma żadnego problemu z zakupem e-papierosów w sklepie, choć formalnie obowiązuje u nas zakaz sprzedaży takich wyrobów osobom niepełnoletnim.
Zakazu sprzedaży e-papierosów
W polskim senacie trwają prace nad ustawą zakazującą sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem, a w Sejmie nad kolejnym rządowym projektem nowelizacji tzw. ustawy tytoniowej, który ograniczy sprzedaż e-papierosów. Projekt przygotowany przez resort zdrowia wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18 lat bez względu na to, czy dany produkt ma w składzie nikotynę, czy nie.
Ponadto używanie papierosów elektronicznych z płynem beznikotynowym (wydzielających parę niezawierającą nikotyny) będzie zakazane w miejscach publicznych, gdzie obecnie obowiązuje zakaz używania papierosów elektronicznych z płynem zawierającym nikotynę. To m.in. szkoły i przedszkola, przystanki komunikacji publicznej, restauracje i place zabaw dla dzieci. Zakazana ma zostać także sprzedaż woreczków nikotynowych osobom do lat 18 i ich sprzedaż na terenie podmiotów wykonujących działalność leczniczą, szkół i placówek oświatowo-wychowawczych, obiektów sportowo-rekreacyjnych, w automatach i systemach samoobsługowych.
Projekt wprowadza także zakaz sprzedaży e-papierosów bez nikotyny i woreczków nikotynowych na odległość - w tym przez internet i zakaz ich reklamowania. Na początku lutego Komisja Zdrowia zdecydowała, że szczegółowo rozpatrzy projekt nowelizacji w późniejszym terminie, czyli po 28 kwietnia, w związku ze skierowaniem projektu i wniosku notyfikacyjnego do Komisji Europejskiej
Zobacz także:
- Czy dzieci kupią energetyki w sklepie? Ten eksperyment zaskakuje
- Jak napoje energetyczne wpływają na dzieci? "Byłem żywym trupem"
- Słodkie i uzależniające. Ile energetyków dziennie może wypić dorosły człowiek?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/Irina Kashparenko