Ile energetyków można dziennie wypić?
Napoje energetyczne to popularny produkt, którego od pierwszego stycznia tego roku nie mogą już kupić osoby poniżej 18 roku życia. Nowe regulacje prawne podyktowane były troską o zdrowie dzieci i młodzieży. Jakie konsekwencje niesie ze sobą nadmierne spożywanie tzw. energetyków przez osoby dorosłe? Tvn24.pl przyjrzało się tej kwestii. Jak twierdzi dietetyczka Justyna Marszałkowska-Jakubik - okazjonalne sięgnięcie po tego typu napój jest bezpieczne, pod warunkiem, że osoba dorosła wie, jak działa na nią duża ilość kofeiny. Należy wystrzegać się jednak regularnego picia tego typu produktów, czyli częściej niż raz w tygodniu, ponieważ skutki uboczne mogą być dla nas dotkliwe. Warto wiedzieć, że w 100 ml napoju energetycznego średnio znajduje się około 40 mg kofeiny. Pamiętajmy jednak, że ten składnik możemy znaleźć nie tylko w pobudzających napojach, ale i kawie, herbacie i innych produktach. - Na pewno wszyscy znamy osoby, które mogą wypić sześć czy siedem filiżanek kawy i czuć się dobrze. Inni po tylko jednej kawie mogą, mówiąc kolokwialnie, chodzić po ścianach. Średnio dzienne spożycie kofeiny nie powinno jednak przekraczać 300 mg w przypadku kobiet i 400 mg w przypadku mężczyzn - tłumaczyła w rozmowie z TVN24 dietetyczka.
Dlaczego napoje energetyczne są niezdrowe?
Głównym problemem napojów energetycznych jest zawarta w nich wysoka ilość cukru. W składzie znajdziemy często guaranę - która jest dodatkowym źródłem kofeiny oraz taurynę, która jest aminokwasem. - Delikatnie zmniejsza on wydzielanie serotoniny, ograniczając tym samym dopływ informacji do mózgu, dzięki czemu mózg nie odczuwa zmęczenia - dodała dietetyczka. Eksperci są zgodni co do faktu, iż napoje energetyczne podnoszą ciśnienie krwi, przyspieszają pracę serca, poprawiają też krążenie mózgowe oraz szybkość reakcji. Gdy nadużywamy tego typu produktów, możemy mierzyć się z obciążeniem serca, zaburzeniami jego pracy a w konsekwencji - jego niewydolności. Nadmierna ilość kofeiny przyczynia się do trudności z koncentracją i kłopotami ze snem. Do potencjalnych problemów można dodać również odwodnienie, otyłość czy nawet cukrzycę typu II, czyli insulinooporności. Jeśli połączymy tzw. energetyk z alkoholem, przyczynimy się m.in. do silnego obciążenia naszego serca.
- Średnio trafia do mnie jedna osoba w tygodniu, która jest stosunkowo młoda, w wieku między 25. a 40. rokiem życia, która przychodzi na konsultacje ze względu na trudności z koncentracją, epizody kołatania serca, problemy ze snem i rozedrganie wewnętrzne. Po wejściu w głębszy kontakt z takim pacjentem bardzo często okazuje się, że jest to ktoś, kto ma do czynienia z dużą ilością pracy i stresu, i regularnie wspomaga się energetykami - tłumaczył prof. dr hab. n. med. Robert Gil. Jak twierdzą eksperci, od energetyków jak najbardziej można się uzależnić. Za tym efektem stoi ich niemal natychmiastowe działanie, które daje złudzenie polepszenia naszego samopoczucia. Według dietetyczki, zamiast sięgać po słodkie napoje, warto zdecydować się na wodę. Odczuwanie zmęczenia często spowodowane jest właśnie odwodnieniem organizmu. Niezłą alternatywą dla tzw. energetyków może być zielona herbata, yerba mate, matcha lub kakao.
Więcej na ten temat na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pijana wydzwaniała pod 112. Teraz odpowie przed sądem. "Umyślne blokowanie numeru" W jakim wieku zrezygnować z alkoholu, by uniknąć demencji? Neurolog wskazuje konkretną liczbę
- Leki bez recepty, które uzależniają. "Działa tak samo jak amfetamina"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: svetikd/Getty Images