12. latka z Boliwii w ciąży
Tragedia miała miejsce w Boliwii, w mieście Chimore. 12-latka została zgwałcona przez swojego 61-letniego dziadka. Lekarze zalecali aborcję, jednak rodzina się nie zgodziła. Dziewczynka miała błagać o terminację ciąży, mimo to, zmuszona była urodzić dziecko. Rodzina ze względów religijnych nie zgadzała się na przeprowadzenie zabiegu. W Boliwii aborcja jest możliwa do przeprowadzenia w przypadku gwałtu, kaziroctwa bądź zagrożenia życia matki, jednak jedynie do 8. tygodnia.
Zdrowie
Zgwałcona 12-latka z Boliwii urodziła dziecko
W momencie popełnienia nielegalnego czynu, dziewczynka miała zaledwie 11 lat. Gwałtu dokonał jej przyszywany dziadek, więc nie było mowy o kazirodztwie, jednak jak wynika z podanych wiadomości ciąża zagrażała jej zdrowiu. Dziewczynka błagała o wykonanie zabiegu, jednak ze względów religijnych, jej rodzina nie zgodziła się na to. Urodziła wcześniaka poprzez cesarskie cięcie w 29. tygodniu ciąży, ze względu na stan zagrożenia. Dziecko jednak zmarło po 4 dniach walki w inkubatorze, w czwartek 16 czerwca, odbył się jego pogrzeb.
W związku z sytuacją, Nadia Cruz, Boliwijska rzecznik praw obywatelskich oskarżyła władze oraz personel medyczny o zaniedbania, jakim było niewzięcie pod uwagę stanu zdrowia zgwałconej dziewczynki.
Zobacz także:
- Plaga gwałtów na młodych kobietach w Warszawie. Najmłodsza ofiara ma 16 lat
- Rośnie skala gwałtów w Ukrainie. Wśród ofiar były 10-letnie trojaczki
- 14-letni chłopiec zgwałcił 5-latkę? "Bez ubrań, zakrwawiona, zapłakana wróciła do domu"
Autor: Teofila Siewko
Źródło: Interia
Źródło zdjęcia głównego: Sinenkiy/Getty Images