Warszawa. Gwałty w przejazdach zamawianych przez aplikacje
"Rzeczpospolita" dotarła do listy śledztw dotyczących przestępstw seksualnych popełnionych na młodych kobietach w stolicy. Chodzi o 20 przypadków: 11 z ubiegłego roku i 9 z obecnego. Skala może być jednak znacznie większa, bo – jak uważają śledczy – wiele ofiar nie zgłasza spraw.
- W jednostkach prokuratury (rejonowe i okręgowe) podległych Prokuraturze Regionalnej w Warszawie od 1 września 2021 r. zarejestrowano 20 postępowań, których przedmiotem były przestępstwa seksualne popełnione na szkodę klientek firm przewozowych działających w oparciu o aplikacje mobilne. Względem wcześniejszych miesięcy wzrost Ilości zarejestrowanych przez (warszawską) prokuraturę śledztw tego typu jest wyraźnie zauważalny - przekazał dziendobry.tvn.pl Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Zobacz wideo: Jak nie dać się oszukać?
Jak nie dać się oszukać?
Jak podaje gazeta, sprawcami są przede wszystkim obcojęzyczni kierowcy sieci Ubera i Bolta. Tylko w trzech przypadkach nie ustalono rodzaju aplikacji. - W 13 sytuacjach doszło do gwałtów (jedno usiłowanie), w pozostałych do poddania się tzw. innej czynności seksualnej. Jedno zgłoszenie gwałtu okazało się nieprawdziwe (monitoring wykazał, że kierowca pomagał nietrzeźwej cudzoziemce) – czytamy. Najmłodsza ofiara ma 16 lat.
Schemat działania sprawców jest podobny
Sposób działania sprawców wygląda podobnie. Do dramatów zazwyczaj dochodzi w późnych godzinach nocnych lub nad ranem, z dala od ruchliwych ulic. Tak też było w przypadku młodej cudzoziemki, która w kwietniu br. wyszła o świcie od koleżanki. Jak czytamy, kobieta zamówiła kurs Uberem. Kierowca zatrzymał się na bocznej drodze, po czym zaczął dotykać klientkę, wyjął prezerwatywę i zgwałcił. Sprawca został zatrzymany dzień po zgłoszeniu.
- Podejrzanych o dokonanie części przestępstw udało się wykryć, są wobec nich stosowane tymczasowe areszty, do sądu trafił akt oskarżenia – powiedział "Rz" prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Jak bezpiecznie korzystać z pojazdów zamawianych przez aplikację?
Uber i Bolt zapewniają, że nie tolerują łamania prawa przez kierowców, a prokuratura alarmuje o działania prewencyjne, by zapobiegać atakom. O podstawowych zasadach bezpieczeństwa mówił w Dzień Dobry TVN nadkom. Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji. Zalicza się do nich m.in.:
- sprawdzenie oznaczenia pojazdu: powinien mieć napis taksówka na dachu, w Warszawie: na przednich drzwiach pas żółtoczerwony, herb miasta, numer identyfikacyjny, który jest równoznaczny z licencją na dany pojazd;
- kierowca powinien posiadać identyfikator.
- Jeśli tego nie widzimy, to jest powód do tego, by poinformować firmę, która jest z tej aplikacji oraz organy ścigania, takie jak policja - podkreślił nadkom. Sylwester Marczak.
Zobacz wideo: Kurs na gwałt!
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- 4-latka przygniótł 1000-litrowy zbiornik. Chłopiec walczy o życie
- Policjanci znaleźli ludzkie szczątki w beczce. Należą do osoby, która mogła zginąć w latach 80.
- Oksana straciła nogi w wybuchu miny. Wyszła za mąż w szpitalu
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: d3sign/Getty Images