Pomidory koktajlowe cichym sprawcą epidemii salmonelli? Alarmujące badania

Pomidory koktajlowe cichym sprawcą długotrwałej epidemii salmonelli? Badania naukowców dają jasne wyniki
Pomidory koktajlowe cichym sprawcą długotrwałej epidemii salmonelli? Badania naukowców dają jasne wyniki
Źródło: GettyImages
Pomidorki koktajlowe od lat goszczą w naszych kuchniach. Okazuje się jednak, że mogą stanowić poważne zagrożenie. Badania naukowców z Europy wykazały, że to właśnie one były źródłem nawracających epidemii salmonelli, które dotknęły setki osób w ciągu ostatnich 14 lat. Eksperci ostrzegają, mycie warzyw pod bieżącą wodą może nie wystarczyć.
  • Pomidorki koktajlowe jako źródło Salmonelli: Małe, popularne pomidory mogą odpowiadać za powtarzające się epidemie Salmonelli Strathcona w Europie trwające od 2011 do 2024 roku.
  • Skala i objawy epidemii: Setki zachorowań odnotowano w 17 krajach (m.in. Wielka Brytania, Niemcy, Austria); choroba objawia się biegunką, bólem brzucha, gorączką i wymiotami, a w ciężkich przypadkach może prowadzić do śmierci.
  • Źródło i trudności w eliminacji: Zakażenia powiązano genetycznie z pomidorkami pochodzącymi z Sycylii; skażone warzywa trafiają na cały kontynent, a zwykłe mycie nie zawsze usuwa bakterie przylegające do skórek.

Pomidorki koktajlowe mogą być źródłem salmonelli

Pomidory koktajlowe stały się popularną przekąską na całym świecie. Malutkie, soczyste, idealne do sałatek czy kanapek. Jak się okazuje, warzywo to w ostatnich latach stało się bohaterem niepokojących raportów naukowych. Okazuje się, że właśnie te małe pomidorki mogą odpowiadać za powtarzające się epidemie Salmonelli Strathcona w Europie, które trwają już od ponad dekady.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

13811150_zatrucie-salmonella_MP4HIGH
Zatrucie salmonellą
Niebezpieczne skutki zatrucia salmonellą. Jak ustrzec się przed salmonellą? Czego się wystrzegac? Rozmowa ze specjalistą - dr Piotrem Gryblasem.
Źródło: Dzień Dobry TVN

Między 2011 a 2024 rokiem odnotowano setki przypadków zachorowań w 17 krajach, w tym w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Austrii. Choroba objawia się bólem brzucha, biegunką, gorączką i wymiotami, a w najcięższych przypadkach może być nawet śmiertelna.

Badania naukowców z Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób wykazały, że większość zakażeń była ze sobą powiązana genetycznie. Winowajcą okazały się pomidorki pochodzące z Sycylii.

Problem nie kończy się jednak w granicach Włoch. Skażone produkty trafiają na cały kontynent, a mycie takich warzyw pod bieżącą wodą nie zawsze chroni przed chorobą. Bakterie mogą przylegać do skórek.

Ostrożność to podstawa

Eksperci podkreślają, że problem jest szczególnie groźny, bo pomidory często jemy na surowo, a salmonella ginie dopiero w wysokiej temperaturze gotowania. Co więcej, szczep Salmonella Strathcona jest rzadki, ale wyjątkowo silny. W poważnych przypadkach może doprowadzić do odwodnienia, a nawet śmierci.

Większość infekcji ustępuje jednak po kilku dniach. Mimo to eksperci apelują o ostrożność i świadomość przy przygotowywaniu jedzenia. Mycie rąk, dokładne gotowanie i unikanie przygotowywania posiłków dla innych w czasie choroby to podstawowe środki zapobiegawcze.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości