Ayanna Williams z Houston w stanie Teksas już w 2017 roku trafiła do Księgi Rekordów Guinnesa jako posiadaczka najdłuższych paznokci na świecie. Miały wtedy blisko 6 metrów (19 stóp wg amerykańskiego systemu miar). Wykonanie pełnego manicure trwało wówczas 20 godzin i wymagało zużycia ponad dwóch butelek lakieru do paznokci. Kobieta postanowiła jednak dalej hodować i pielęgnować swoją dumę.
Najdłuższe paznokcie świata trafią do muzeum
Po 30 latach zapuszczania paznokci Amerykanka zdecydowała się je obciąć. Wcześniej zmierzyła je i jak się okazało, ich długość przekroczyła 7 metrów. Ayanna Williams poddała się zabiegowi (cóż, nie da się ukryć, że nie było to tradycyjne obcinanie paznokci) w gabinecie dermatologicznym w Fort Worth w Teksasie. Lekarze musieli skorzystać z nieużywanego już od lat 90. elektrycznego narzędzia obrotowego. Nagranie z tego dnia pojawiło się na oficjalnym profilu Księgi Rekordów Guinnesa na Instagramie.
- Z paznokciami lub bez, nadal będę królową - zapowiedziała Amerykanka. Jak dodała, nadal planuje je zapuszczać, choć teraz chce trzymać się długości około 15 cm. Rekordowe, mierzące ponad 7 metrów paznokcie trafią z kolei do muzeum na Florydzie.
Ayanna Willaims - nietypowa rekordzistka
Do tej pory Williams nie była w stanie wykonywać większości podstawowych czynności. 7-metrowe paznokcie uniemożliwiały jej między innymi zmywanie naczyń czy ścielenie łóżka. Choć taka sytuacja wydaje się co najmniej mało komfortowa, Amerykanka liczy na to, że zainspiruje kolejne kobiety do próby pobicia jej rekordu.
Warto dodać, że Ayanna Williams trafiła do Księgi Rekordów Guinnesa jako kobieta, która w danym momencie miała najdłuższe paznokcie na świecie. Na przestrzeni lat niekwestionowaną rekordzistką stała się jednak Lee Redmond. W szczytowym momencie kobieta mogła pochwalić się paznokciami o długości ponad 8,5 metra. Straciła je jednak w wypadku samochodowym w 2009 roku.
Zobacz wideo: Dlaczego paznokcie mają żółte zabarwienie?
Zobacz też:
Dorota Szelągowska pokazała swój wiejski dom. "Pięknie to mało powiedziane"
Porusza się na wózku, bo COVID-19 odebrał jej siły. "Wcześniej byłam sprawna, jeździłam na rolkach"
Autor: Mateusz Łysiak