14-latek zabił rodziców i zaatakował rodzeństwo. "To prawdziwa tragedia"

14-latek zabił rodziców i zaatakował rodzeństwo. "To prawdziwa tragedia"
Uwaga! TVN. Dramat w Tarnowie Opolskim. "Rozpiął kurtkę, wyciągnął nóż i dźgnął chłopaka"
Uwaga! TVN. Dramat w Tarnowie Opolskim. "Rozpiął kurtkę, wyciągnął nóż i dźgnął chłopaka"
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
W Kalifornii doszło do tragicznego zdarzenia. Nastolatek zabił rodziców oraz zaatakował swoje młodsze rodzeństwo - siostra jest w stanie krytycznym. Policjantom przekazał, że rodzina padła ofiarą włamywaczy. Obecnie chłopiec przebywa w ośrodku dla młodocianych. Czy udało się ustalić motywy zbrodni?

Kalifornia. Nastolatek zabił rodziców

14-latek z Kalifornii podejrzany jest o zamordowanie rodziców - ojca Lue Yanga i matki Se Vang. Dodatkowo chłopiec miał ranić swoje rodzeństwo. Jak ujawnił na konferencji prasowej szeryf hrabstwa Fresno John Zanoni, 7-letni brat podejrzanego nie odniósł większych obrażeń, natomiast 11-letnia siostra została przewieziona do szpitala w stanie krytycznym.

Z przekazanych przez funkcjonariuszy informacji wynika, że do zbrodni miało dojść w wiejskim domu rodzinnym chłopca w osadzie Miramonte.

Podejrzany nie przyznał się do winy i przekonywał policjantów, że jego rodzina padła ofiarą włamania. Z jego słów wynikało, że rodziców oraz rodzeństwo zaatakował mężczyzna, który włamał się, a potem uciekł z miejsca zdarzenia.

Szeryf hrabstwa podkreślił, że w relacji chłopca jest wiele nieścisłości. Dodatkowo rodzina została zaatakowana przedmiotami, które były w domu.

14-latek zabił rodziców i zaatakował rodzeństwo

Nastolatek został zatrzymany. Aktualnie, ze względu na wiek, znajduje się w ośrodku dla młodocianych.

Funkcjonariuszom nie udało się wciąż ustalić motywu zbrodni.

- To prawdziwa tragedia, dwoje dzieci zostało osieroconych przez ich brata - powiedział szeryf John Zanoni. - A chłopiec dotychczas nie wykazywał żadnych oznak skłonności do przemocy i agresji - dodał.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także

podziel się:

Pozostałe wiadomości