Monika Ciesiełkiewicz i miłość do kapeluszy
Londyńska przygoda Moniki Ciesiełkiewicz zaczęła się przez przypadek. Polka przyjechała wiele lat temu do Wielkiej Brytanii do swojego ówczesnego partnera. Choć związek się rozpadł, postanowiła zostać za granicą. Jak wyznała: "Z tej miłości została tylko miłość do Londynu, ale warto było". Niedługo później trafiła do pracowni światowej sławy modysty, Philipa Treacy'ego. Po trzech miesiącach okresu próbnego została przyjęta na stałe i zyskała znanych klientów. Stworzone przez nią nakrycia głowy noszą światowe gwiazdy muzyki, jak Lady Gaga, a także gwiazdy filmu, modelki i członkowie rodziny królewskiej.
- Na początku to robiło ogromne wrażenie, kiedy robiła Lady Gaga, Demi Moore czy nawet szwedzka królowa. (...) Przychodziły często bez makijażu, ubrane na luzie - wspominała Monika Ciesiełkiewicz w Dzień Dobry TVN.
Monika Ciesiełkiewicz - zawód modystki
Dziś Monika to jedna z najbardziej znanych na Zachodzie polskich modystek. Mówi, że inspiruje ją Londyn, czyli "z jednej strony stateczki i pływające łabędzie, a z drugiej światowe centrum biznesowe". W swoim życiu zrobiła już kilka tysięcy kapeluszy. Na ślub Meghan i Harry'ego jej dzieła założyły m.in. księżna Kate i Demi Moore. Kocha to, co robi, choć wykonanie każdego projektu jest bardzo pracochłonne i zajmuje wiele godzin. Jak przyznała, zdarzało jej się wykonywać nakrycia głowy nawet za ponad 100 tys. złotych.
- Najpierw robimy projekt, później drewnianą formę, a później dopiero z tej formy powstaje kapelusz. (...) Marzę o tym, żeby coraz więcej kobiet - i nie tylko - nosiło kapelusze - wyznała Monika Ciesiełkiewicz w naszym programie.
Polska modystka jakiś czas temu postanowiła opuścić pracownię Philipa Treacy'ego i skupiła się na promowaniu własnej marki. Obecnie tworzy kapelusze pod swoim nazwiskiem.
Zobacz także:
- Jak kolory ubrań wpływają na nasze samopoczucie? "Każda barwa ma swoją energię"
- Maffashion o tęsknocie za pokazami mody. "Moje życie mocno się przewartościowało"
- Trend na kolorowe ubrania. "Czerń coraz częściej oznacza, że dana osoba jest staromodna"
Autor: Sabina Zięba
Reporter: B. Zalewska, A. Senkara
Źródło zdjęcia głównego: B. Zalewska, A. Senkara