Utalentowana miłośniczka bodypaintingu. "Stałam się inspiracją dla innych"

Natalia Halczuk
Bodypainting – ciało jak płótno
Źródło: Dzień Dobry TVN
Natalia Halczuk od najmłodszych lat interesowała się rysowaniem i makijażem. Teraz jej pasja stała się pracą. Choć jest samoukiem, jej prace zapierają dech w piersiach. O swoim talencie opowiedziała w Dzień Dobry TVN w towarzystwie siostry, Mileny Halczuk.

Pasja do malowania

Od dziecka pasją Natalii Halczuk było rysowanie. Poświęcała temu swój cały wolny czas i brała udział we wszystkich konkursach artystycznych w szkole. Jako nastolatka z kolei zaczęła interesować się make-upem i oglądała wiele tutoriali makijażowych w Internecie. W końcu jej starsza siostra kupiła jej pierwszą paletę cieni. Początkowo Natalia robiła proste makijaże, skupiając się głównie na oczach. Potem do każdego następnego makijażu dodawała jakieś artystyczne elementy (np. kwiaty, postaci z bajek czy motywy zwierzęce). Malowanie ich nie należało do najłatwiejszych, gdy miała tylko jedną paletę cieni, dlatego też po jakimś czasie kupiła swoje pierwsze farby do malowania ciała. Choć najpierw malowała tylko na twarzy, potem zaczęła ozdabiać całe ciało i umieszczać swoje prace w mediach społecznościowych.

- Początek był trudny. Jednak z tyłu głowy gdzieś tam miałam: "Jaka będzie reakcja innych ludzi?". (...) Potem zobaczyłam, że moje prace mają naprawdę duży odbiór, że stałam się taką inspiracją dla innych. Prawie codziennie dostaję wiadomość, że ktoś bardzo podziwia moje prace czy też nawet pisze do mnie w sprawie produktów - zdradziła Natalia Halczuk w Dzień Dobry TVN.

Miłość do bodypaintingu

Natalia Halczyk jest samoukiem. Nigdy nie była na żadnym szkoleniu i wszystkiego nauczyła się sama od podstaw. Wyznała, że zawsze najtrudniejszy jest dla niej początek. Gdy dany makijaż zawiera bardzo dużo szczegółów, to zastanawia się, od czego zacząć. Aby wszystko wyszło po jej myśli, zawsze przed malowaniem robi szkic brązową kredką do oczu - wówczas ma ułatwioną pracę i może się zabrać za wypełnianie malunku farbami. Inspiruje się przedmiotami codziennego użytku, bajkami oraz serialami. Jej pasja stała się pracą.

- Ja ją bardzo pchałam w kierunku kosmetologii, bo Natalia od dziecka ma tę rękę i lekkość. Trzeba mieć talent. Ona ten talent ma i miała, przez to chciałam bardzo, żeby szła w tym kierunku. Teraz studiuje kosmetologię, pracuje jako wizażystka, więc rozwija się na wielu płaszczyznach. Jest zajęta, bo rano idzie do pracy, wraca, siada do makijaży i maluje do 1-2 w nocy, więc to jest poświęcenie ogromne - mówiła siostra Natalii, Milena Halczuk w naszym programie.

Tak wyglądał początek makijażu Natalii w Dzień Dobry TVN:

DD_20220217_BodyPainting_1_REP
Bodypainting
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości