Taylor Swift wygrała ze stalkerem
Taylor Swift należy do najpopularniejszych wokalistek na świecie. Połączenie talentu i ciężkiej pracy pozwoliło jej osiągnąć szczyt w branży muzycznej, zdobywając ogromną rozpoznawalność i majątek. Niestety, sława ma również swoje ciemne strony.
Spokój 36-latki był wcześniej zaburzony przez stalkera. Brian Jason Wanger miał nawet podjąć próby włamania się do jej domu w Los Angeles aż trzykrotnie, w lipcu 2024 roku. Podczas jednego z incydentu rzekomo posługiwał się "szklaną butelką, która mogła posłużyć jako broń".
Stalker z zakazem zbliżania się do Taylor Swift
Zespół ochrony Swift sporządził raport z przeszłości kryminalnej Wagnera, z którego wynikało, że był on wcześniej w więzieniu. W tym czasie pisał do Taylor liczne listy, w których opisywał "romantyczny związek", jaki jego zdaniem ich łączył.
Dziennikarze dotarli do dokumentów, z których wynika, że piosenkarka w końcu odzyska poczucie bezpieczeństwa. Domniemany prześladowca otrzymał pięcioletni zakaz zbliżania się do niej.
36-latka złożyła wniosek o nakaz w Sądzie Najwyższym Hrabstwa Los Angeles 6 czerwca, a trzy dni później otrzymała tymczasowy nakaz. 45-latek nie może już pojawiać się blisko żadnego z jej domów, pojazdów i miejsc pracy, ani się z nią kontaktować. Zakazano mu także posiadania broni.
Zobacz także:
- Wypadek fanek Taylor Swift. Wracały z koncertu. Jedna z nich jest w ciężkim stanie
- Co się wydarzyło na koncercie Taylor Swift w Warszawie? Wzruszające momenty i przemowa po polsku
- Znana influencerka wyznała, ile do tej pory wydała na koncerty Taylor Swift. Kwota robi wrażenie
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: Los Angeles Times
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/David Eulitt / Stringer