"Ploteczki u Cioteczki" – co nowego w show-biznesie?
Influencerka o pseudonimie Ta Jedna Ciotka, w którą wciela się Mateusz Glen, w humorystyczny sposób przedstawia nowinki ze świata show-biznesu. W cyklu "Ploteczki u Cioteczki" zdradza, na co warto było zwrócić uwagę w ostatnich dniach.
- Patrycja Markowska wzięła ślub. W najnowszym wywiadzie na temat najnowszego singla "Miłość, Wiara, Nadzieja" Patrycja Markowska otworzyła się na temat życia osobistego. Czyli można, Beata, powiedzieć, proszę ja ciebie, że przez muzykę do serca. Jej mąż Tomek, proszę ja ciebie, zaraził ją miłością do muzyki elektronicznej. Puszczał ten rodzaj muzyki, proszę ja ciebie, jej w tych najpiękniejszych momentach życia. No i się okazało, że zrobiła całą taką płytę, tak że taki, proszę ja ciebie, elektroniczny rock - powiedziała Ta Jedna Ciotka.
- Elektroniczny rock, daj spokój, Beata, przecież to w sumie troszeczkę brzmi jak jakiś, nie wiem, panel wyborczy dla robotów na przyszły rok. Przyznała się, że czuje się jak nastolatka. Zamknęła poprzedni rozdział, poprzednią, proszę ja ciebie, relację, no i co, no i teraz żyje w euforii, w zakochaniu - dodała.
Co nowego w "Top Model"?
Jednym z uczestników 7. edycji "Top Model" był Hubert Gromadzki. Mężczyzna doszedł wtedy do finału programu. Teraz spotkało go niesamowite wyróżnienie.
- Uczestnik siódmego sezonu programu "Top Model", Hubert Gromadzki, proszę ja cię, będzie reprezentował Polskę w konkursie Mr. World. No to wiesz, Beata, światowo. Patrz, patrz Beata, jakie on ma, wiesz, takie husky oczy. No tylko nie za długo patrz, proszę ja cię, bo się da zahipnotyzować. A wyobrażasz sobie, proszę ja cię, że Hubert to w 2020 roku, proszę ja cię, w pokazie mody tego, wiesz, Giorgio Arararamani, se chodził, o? No Mr. World, proszę ja cię, ten konkurs, co to wybierają, wiesz, najprzystojniejszego faceta na świecie, no to no, tak samo był mistrz świata, nieprawdaż? - opowiada Ta Jedna Ciotka.
Premiera "Listów do M."
Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". Na premierze nie zabrakło obsady oraz twórców, co oczywiście nie umknęło uwadze Tej Jednej Ciotki.
- Za nami premiera kolejnej odsłony "Listów do M.". Oj, kochana, proszę ja cię, coś my się napłakały ze śmiechu i ze wzruszenia, to nasze, nie? A na premierze sama śmietanka towarzyska. Beata, no i patrz, no proszę ja cię, no "Listy do M. Pożegnania i powroty", więc niektórzy aktorzy, proszę ja cię, powracają. My wam nie będziemy, proszę ja cię, zdradzać, co tam się działo w tym filmie, no bo nie chcemy, nie chcemy psuć niespodzianki - relacjonowała Cioteczka.
- Ale ja ci powiem, Beata, że te reżysery tych filmów to zawsze, proszę ja cię, mi na serducho wchodzą. No i ten świąteczny klimat, proszę ja cię, ci się kłócą, tam się wesolą, proszę ja cię, tamci płaczą, ci się rozstają. I nawet sobie, żem tam pierniczka skonsumowała, no to mi troszeczkę w dziąśle zostało, ale to przynajmniej na potem będzie, nie? - dodała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Paulina Krupińska i Kamila Szczawińska zrobiły sobie "przyjacielskie tatuaże"
- Magda Linette o ciemnych stronach swojej kariery. "Nie miałam świadomości, z czym to się będzie wiązać"
- Sara James o debiutanckim albumie i swojej przemianie. "Myślę, że w tym biznesie trzeba szybciej dorosnąć"
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: dziendobry.tvn.pl