Sławek Uniatowski i jego "Love Story". "Jestem wielkim romantykiem"

Sławek Uniatowski i jego „Love Story”
Źródło: Dzień Dobry TVN
Sławek Uniatowski zrobił fanom niespodziankę. Artysta ogłosił, że niebawem, bo 18 października, zagra wraz z zespołem koncert #LOVESTORY w Teatrze Muzycznym ROMA w Warszawie. Zgodnie z tytułem możemy spodziewać się najpiękniejszych piosenek miłosnych. Skąd pomysł taki repertuar?

Sławek Uniatowski i jego "Love Story"

18 października Sławek Uniatowski wystąpi premierowo w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie. Po raz zaprezentuje nowy materiał "Love Story" z rozbudowanym składem muzycznym oraz specjalnie przygotowanych aranżacjach. Wokalista wykona utwory z repertuaru m.in. Zbigniewa Wodeckiego, Edyty Geppert, Krzysztofa Krawczyka i Franka Sinatry. Nie zabraknie takich hitów jak "Something Stupid","Ktoś między nami" czy piosenki "Szukaj mnie".

Gościnnie wystąpi Ania Rusowicz i José Torres. Będzie wiolonczela, trąbka, saksofon. Mój cudowny zespół, pianista. Będziemy grali polskie hity, ale tez zagraniczne
– dodał wokalista.

Sławek Uniatowski – wieczny romantyk

Koncert "Love Story" będzie wspaniałą okazją do posłuchania piosenek, które dla milionów ludzi są przypomnieniem wielu wspomnień i emocji. Skąd wziął się pomysł na taki projekt?

- Jestem wielkim romantykiem, myślę. Jeszcze się go nie wyzbyłem, jestem naiwny, bo romantyzm to chyba trochę naiwność. Wierzysz we wszystko, w miłość, oglądasz listki, kwiatki. Robimy nowy projekt, który jest ciekawy, do tej pory grałem już trzy trasy koncertowe z moją płytą, graliśmy ją dwa lata – mówił Sławek Uniatowski w Dzień Dobry TVN.

Jeśli jesteście ciekawi, co czeka was na poniedziałkowym koncercie? Przedsmak występu Sławek dał na naszej scenie.

Zobacz wideo:

Sławek Uniatowski w piosence „You are so beautiful” I “Nie mogę ci wiele dać”
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Autor: Nastazja Bloch

Źródło zdjęcia głównego: Justyna Rojek/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana