Robert Stockinger po raz drugi został tatą: "Nareszcie jesteśmy w komplecie"

Robert Stockinger z żoną Patrycją
Robert Stockinger z żoną Patrycją
Źródło: Kamil Piklikiewicz/East News
Nasz reporter, Robert Stockinger, po raz drugi został ojcem. Radosną wieść przekazał za pośrednictwem Instagrama, publikując zdjęcie z potomkiem. "Mam syna!" - napisał szczęśliwy tata.

Patrycja Stockinger urodziła

Patrycja i Robert Stockingerowie poznali się w 2012 roku, a trzy lata później stanęli na ślubnym kobiercu. Ceremonia odbyła się w Sopocie, bo właśnie z tego miasta pochodzi dziennikarka. W 2017 roku zostali rodzicami Oliwii, a teraz ich rodzina powiększyła się o kolejnego potomka, o czym poinformował szczęśliwy reporter Dzień Dobry TVN. Dumny ojciec zwrócił się również do ukochanej żony.

Dzielę się z wami kawałkiem naszego szczęścia. Mam syna! Patrycja Stockinger jest dzielną bohaterką, której należą się ogromne gratulacje! Nareszcie jesteśmy w komplecie
- napisał.

Robert Stockinger ma syna

Oprócz wzruszającego opisu Robert opublikował uroczą fotografię z noworodkiem. Kadr ten zdobył serca użytkowników Instagrama, a pod postem posypały się gratulacje od koleżanek i kolegów z redakcji: "Gratulacje" - napisał Piotr Wojtasik. Trzy "serduszka" - dodała Agnieszka Wojtkowiak. Internauci im wtórowali: "Gratulacje i dużo zdrowia dla rodzinki", "Dużo energii dla Was do spełnienia marzeń swoich I maleństwa", "Wspaniale wieści! Całusy dla dzielnej mamy".

My również dołączamy się do życzeń!

Przypomnijmy, że Rober Stockinger ze stacją TVN związany jest od 10 lat, a Patrycja Stockinger od 8 lat należy do rodziny TVN24. Najpierw była w TVN24 BiS, a potem - TTV.

Zobacz też:

Zobacz wideo: Katarzyna Jaroszyńska i Robert Stockinger w piosence "Shallow"

Katarzyna Jaroszyńska i Robert Stockinger w piosence „Shallow”
Źródło: Dzień Dobry TVN

Autor: Dominika Czerniszewska

Źródło zdjęcia głównego: Kamil Piklikiewicz/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana