Robert Makłowicz o 30-leciu małżeństwa. Pięciogodzinny ślub wbrew plotkom nie odbył się w Armenii

Robert Makłowicz
Kamil Piklikiewicz/East News
W tym roku Robert Makłowicz obchodzi z żoną perłowe gody. Małżeństwo od 30 lat razem kroczy przez życie prywatne i zawodowe. To właśnie praca na planie telewizyjnym skrzyżowała drogi tych dwoje. Od tamtej pory tworzą szczęśliwy związek.

Robert Makłowicz – życie prywatne i zawodowe

Robert Makłowicz to jeden z najpopularniejszych polskich krytyków kulinarnych, który tak jak gotować, uwielbia również podróżować. Swoje życie dzieli między Polskę a Chorwację, a pięknymi widokami raczy wiernych fanów w mediach społecznościowych. Mistrz kuchni po ponad 20 latach spędzonych w telewizji postanowił przenieść swoją działalność do Internetu. Na YouTube założył autorski kanał, na którym publikuje inspirujące treści kulinarno-podróżnicze. Nagrania bardzo szybko docenili internauci. Kanał Roberta Makłowicza śledzi już ponad 380 tys. osób.

W kwestiach zawodowych krytyka kulinarnego od lat wspiera żona Agnieszka, która poznała przyszłego męża na planie telewizyjnym. Była nie tylko pomysłodawczynią, ale też producentem wykonawczym programów, w których występował Robert Makłowicz. Para szybko zaczęła się ze sobą spotykać, a w 1991 r. wzięli ślub. Krytyk kulinarny podczas rozmowy z naszą redakcją zdementował plotki i przyznał, że ceremonia odbyła się nie w Armenii, jak donoszą media, lecz w Krakowie.

- Brałem ślub w obrządku ormiańskim w Krakowie. Ceremonia trwała bardzo długo – powiedział.

Robert Makłowicz przyznał, że wydarzeniu temu towarzyszyły niezwykłe emocje, przejęcie i wzruszenie. Sama ceremonia również była wyjątkowa. Trwała pięć godzin, a kapłan, stojąc tyłem do wiernych, nakładał parze na głowy korony.

Robert Makłowicz: "Przebywać z kimś, kogo się kocha, to cel życia"

Małżeństwo jest razem od 30 lat. Czy mają receptę na udany związek? - Jak wiadomo, nie ma uniwersalnego przepisu, tak jak nie ma uniwersalnego przepisu na szczęście. Ludzie są różni, my się po prostu kochamy i tyle – powiedział nam Robert Makłowicz.

Para nie ukrywa też, że spędza ze sobą sporo czasu – razem żyją, pracują i podróżują. Mimo wszystko zakochani nie mają siebie dość. Jak przyznał Robert Makłowicz, obcowanie z bliskimi nadaje życiu sens.

- Czasem człowiek ma ochotę uciec do jakiejś dziurki, ale z drugiej strony jest istotą społeczną, więc lubi przebywać z innymi ludźmi. Czy może być większa przyjemność niż przebywać z kimś, kogo się kocha? To jest cel życia

– wyjaśnił.

Jak wyglądają domowe obowiązki u Makłowiczów? Czy król kuchni jest w domu tylko jeden? Krytyk kulinarny przyznał, że zarówno on, jak i małżonka biorą czynny udział w przygotowywaniu potraw. Czasami zdarza im się gotować razem.

Robert i Agnieszka Makłowicz - 30. rocznica ślubu

W tym roku para obchodzi 30-lecie zawarcia związku małżeńskiego. Czy planują uczcić okrągłą rocznicę? Krytyk kulinarny zdradził, że na razie wraz z żoną nie zastanawiał się nad tym. Małżonkowie pływają po Adriatyku, gdzie między służbowymi obowiązkami odpoczywają i celebruje wspólne chwile.

- Siedzimy w kilka osób na pokładzie jachtu, który nie jest ogromny, ale jest piękny. Najważniejsze, że świat się już nieco otworzył i będzie można znowu po nim podróżować - dodał.

Na pytanie, czego para życzy sobie z okazji rocznicy, Makłowicz odpowiedział: "Przede wszystkim zdrowia, to jest najważniejsze. O całą resztę możemy zadbać sami".

Zatem życzymy małżeństwu dużo zdrowia i wielu pięknych podróży.

Za co internauci kochają Makłowicza? Zobacz wideo:

Zobacz także:

"W garnku trzeba dobrze zamieszać, tak jak w życiu", czyli wszystko o solenizancie Robercie Makłowiczu

Robert Makłowicz zabiera nas w kulinarną podróż po Chorwacji. "Miejscowe ostrygi należą do najlepszych na świecie"

Robert Makłowicz poleca wiosenne dania. Wśród nich: spanakopita i chałwa z jogurtem

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana