Prababcia Anny Marii Jopek zginęła na Titanicu. "Tragiczny rejs pokrzyżował jej ten plan"

Tragedia prababci Anny Marii Jopek
Źródło: Dzień Dobry TVN
Co słychać w show-biznesie?
Co słychać w show-biznesie?
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Dzień Polskiej Muzyki
Dzień Polskiej Muzyki
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Muzyka inspirowana naturą
Muzyka inspirowana naturą
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Historię Titanica zna prawie każdy. Podczas tragicznego rejsu do Ameryki w 1912 roku statek zderzył się z górą lodową. W wyniku katastrofy zginęło około 1500 osób. Wśród nich była m.in. prababcia Anny Marii Jopek.

Prababcia Anny Marii Jopek zginęła na Titanicu

Katastrofa Titanica to historia, która do dziś budzi wielkie emocje. W nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku brytyjski transatlantyk zderzył się z górą lodową i zatonął. Szacuje się, że zginęło wtedy około 1500 osób. Na statku znajdowali się również Polacy, a tragedia spowodowała m.in. nowelizację przepisów dotyczących zasad bezpieczeństwa morskiego.

Trudne historie

Porwane kobiety rep
Źródło: Dzień Dobry TVN
Prawdziwa historia porwania trzech kobiet
Prawdziwa historia porwania trzech kobiet
Poruszająca historia afgańskiej rodziny
Poruszająca historia afgańskiej rodziny
Historia polskiej mafii
Historia polskiej mafii

Jak się okazuje, Titaniciem płynęła wówczas m.in. prababcia piosenkarki Anny Marii Jopek, która kilka lat temu w rozmowie z Agencją WBF opowiedziała m.in. o losie rodziny od strony swojego ojca. Podkreśliła, że historia jej pradziadków była tajemnicą, którą dziadek artystki zdecydował się rozwiązać na własną rękę.

- Kiedy pradziadkowie chcieli dorobić się w Kanadzie, mój dziadek został oddany pod opiekę Polakom mieszkającym pod Lwowem. To oni go wychowali, ponieważ po pradziadkach słuch zaginął - tłumaczyła piosenkarka. Dopiero jako już dorosły człowiek dowiedział się, że jego mama zginęła na Titanicu.

Tragiczny rejs prababci artystki

Historie Polaków znajdujących się na statku postanowił zgłębić m.in. pisarz Ryszard Paradowski. Opis zdarzeń pojawił się w artykule w Dzienniku Łódzkim, opublikowanym w 2001 roku. Dowiadujemy się z niego, że gdy dziadek Anny Marii Jopek miał 2 lata, jego mama przywiozła go do Lwowa i zostawiła na jakiś czas u zaprzyjaźnionej rodziny.

Dopiero wiele lat później mężczyzna dowiedział się, że nie został on porzucony, ponieważ jego matka zginęła właśnie na Titanicu. Dlaczego kobieta znalazła się na pokładzie statku? - Płynęła do Ameryki, by spotkać się tam ze swym ukochanym. Prawdopodobnie po urządzeniu się na Alasce planowała wrócić i zabrać syna. Tragiczny rejs pokrzyżował jej ten plan - czytamy na portalu Plejada.pl

Rodzinną historię Anny Marii Jopek przybliżył również Mateusz Hładki w show-biznesowym cyklu Dzień Dobry TVN.

- To musi być naprawdę niezwykłe, kiedy nagle się dowiadujesz, że z tą ogromną tragedią, ale też historycznym wydarzeniem, historycznym rejsem twoja rodzina miała coś wspólnego - skomentował Mateusz.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości