Piotr Stramowski o roli policjanta
Piotr Stramowski wielokrotnie zagrał stróża prawa. W serialu "Tajemnica zawodowa" pierwotnie był detektywem, jednak już w drugim sezonie jego bohater został przyjęty do policji.
- Wydaje mi się, że jak raz się coś zrobi, to się przyjmie i się sprawdza to czemu z tego rezygnować. Faktycznie, w tym moim pierwszym filmie, gdzie zagrałem policjanta to jakoś się przyjęło - zaznaczył Stramowski.
Ważne jednak jest to, że trzeba różnicować bohaterów, tak, aby widz nie miał poczucia, że w każdym filmie na ekranie ukazuje się ta sama czy podobna postać.
- Przede wszystkim nie zaczynamy od tego, czy postać jest policjantem czy nie, tylko od tego jakim jest człowiekiem. Rozpracowujemy ją, rozkładamy ją na części pierwsze, analizujemy - tłumaczył aktor.
2. sezon "Tajemny zawodowej"
Detektyw Paweł Miller, czyli postać grana przez Piotra Stramowskiego w pierwszym sezonie była bardzo tajemnicza. Dopiero w drugim widz dowiaduje się w jakiej jest on sytuacji.
- Zapraszam wszystkich do oglądania, bo jest to bardzo fajnie psychologicznie rozpisana postać i cały serial trzyma w napięciu. W jego życiu, mogę powiedzieć, bo to już się wydarzyło, wydarza się pewna tragedia, traci żonę, umiera mu i zostaje sam z dzieckiem - opowiadał Stramowski.
Aktor podkreślił, że każdy aktor inaczej podchodzi do grania trudnych emocji na planie. Proces wychodzenia z roli zawsze jest indywidualną sprawą, a nawet zależną od rodzaju sceny.
Serial "Tajemnica zawodowa" można obejrzeć w niedzielę o 21:35 w TVN lub w Player.pl.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Magda Masny radzi, jak przetrwać jesienną chandrę. "To się kiedyś nazywało herbatką na melancholię"
- Potrafią zrobić z kawowych fusów nietuzinkowe produkty. Jednym z nich możesz ogrzać dom
- Rodzinne pasje Bartosza Obuchowicza. "Moje szczęście jest tu i teraz"
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News