Co dziś robi Piotr Galus, który prowadził program Hugo?
Jedno z najmłodszych pokoleń widzów, które oglądało kultowy program, ma dziś 20 lat. Wciąż pamięta Piotra Galusa i zaczepia go na ulicy. Jak potoczyła się jego kariera, gdy Hugo zniknął z ekranów?
- Już prowadząc program chciałem zostać przy dziennikarstwie - zdradził Piotr Galus w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem. - W zupełnie innym kierunku się to wszystko potoczyło, ale na samym początku chciałbym przeprosić wszystkich tych, którzy się do mnie nie dodzwonili. Nawet koleżanka z waszego zespołu powiedziała: "wiesz co, nigdy się nie dodzwoniłam, a chciałam". Także przepraszam was i od razu wyjaśnię, że te linie były obłożone i nie były drogie, więc nikt nigdy nie płacił więcej niż za telefon do koleżanki - podkreślił.
Piotr Galus rozpoczął pracę na planie podczas studiów i wówczas nie myślał o tym, że charakterystyczna rola może do niego przylgnąć na nieco dłużej, niż sam by sobie tego życzył.
- Po kilku latach rzeczywiście byłem bardzo kojarzony z tym programem i tą postacią. Miałem taką refleksję: gdzie są postacie, które ja kojarzę z dzieciństwa - Pan TikTak, Ciotka Klotka, co oni dzisiaj robią, że ich nie ma? - przyznał. - Zastanawiałem się, czy prowadzą smutne życie kogoś, kto już nie rozwinął się w telewizji i nie było dla niego miejsca, czy też zajmują się jakimiś fantastycznymi rzeczami. Bardzo szybko przestałem o tym myśleć, zająłem się sobą i swoim rozwojem. Po studiach poszedłem w sport. Zorientowałem się, że ten chudy pan z telewizji dostał lekkiego brzuszka i coś trzeba było z tym zrobić - dodał.
Piotr Galus - kariera w radiu
Ta decyzja całkowicie odmieniła jego życie. Nie tylko trafił do radia, gdzie współtworzył pogram sportowy, ale też na poważnie zajął się pracą nad sylwetką - nie tylko swoją, ale również swoich podopiecznych. Wcześniej jednak zdobył konieczną wiedzę, kształcąc się na licznych kursach trenerskich. Obecnie łączy pracę na siłowni z prowadzeniem dwóch radiowych audycji: "Czwarty bieg" oraz "Gimnastyka Poranna", którą 90 lat temu zaczęło nadawać Polskie Radio.
- Pięć minut, proste ćwiczenia i im więcej słowa, tłumaczenia tego, jak ćwiczyć - to jest ważne - wyjaśnił. - Taką pieczęcią, która powiedziała: "dobrze to robicie" był kontakt podopiecznych z Lasek [podwarszawskiego ośrodka dla niewidomych - przyp. red.], którzy powiedzieli: "świetnie tłumaczycie ćwiczenia i dzięki wam możemy ćwiczyć". Okazuje się, że słuchając, jak ćwiczyć, jesteśmy w stanie jeszcze bardziej się skupić, niż tylko oglądając. Jednak ze słuchu odbieramy inaczej - podsumował.
Jak na trenera przystało, w studiu Dzień Dobry TVN Piotr Galus przygotował krótką poranną rozgrzewkę.
Zobacz wideo: Poranny rozruch z Piotrem Galusem
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Mama jako "kłopoty, przypał", a mąż - "biuro obsługi". Jak zapisujemy bliskich w telefonach?
- Prezydent Ukrainy przyznał odznaczenie psu-saperowi
- Słynna bluza Wołodymyra Zełenskiego sprzedana za zawrotną kwotę. "Wspomóżcie Ukrainę"
Autor: Adam Barabasz