Oscary 2024. Przygotowania do gali
Kto dostanie Oscara? Które filmy zostaną wyróżnione tą prestiżową statuetką? Tego dowiemy się już wkrótce, czyli w nocy z niedzieli na poniedziałek - z 10 na 11 marca. Ewa Drzyzga jest już w Hollywood i pokazuje widzom Dzień Dobry TVN kulisy wielkiej gali.
- Dywan jest wyjątkowy, bo jak już wiecie, wrócił ten czerwony. Wyjątkowo nie jest zafoliowany. Niedługo przed tą ścianką będą maszerować nominowane gwiazdy. Będą pokazywać się przed dziennikarzami wielu stacji telewizyjnych, ale żeby nikogo nie podkusiło, aby zapytać o to i owo tych, którzy dopiero maszerują do Dolby Theatre, ustawiono taki zgrabny żywopłot. Naturalny płot przed wścibskimi dziennikarzami - powiedziała Drzyzga.
Co nas czeka oscarowej nocy?
- 13 nominacji dla "Oppenheimera" Christophera Nolana. 11 nominacji zdobyły "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa. 10 nagród może trafić do "Czasu krwawego księżyca" Martina Scorsese. To jest reżyser, swego rodzaju rekordzista. Ma 81 lat i jest nominowany w kategorii Najlepszy reżyser. To jest wyczyn, bo reżysera w tym wieku jeszcze tutaj nie widziano na liście. Ten film jest też szczególny, ponieważ jeżeli Lily Gladstone otrzyma swoją statuetkę dla aktorki pierwszoplanowej, to będzie to pierwsza w historii tych Oscarów nagroda dla rdzennej mieszkanki Ameryki - relacjonowała Ewa Drzyzga.
8 nominacji zdobył film "Barbie" Grety Gerwig, 7 nominacji "Maestro" Bradleya Coopera. Z kolei "Strefa interesów" w reżyserii Jonathana Glazera została doceniona w 5 kategoriach. To brytyjsko-polsko-amerykańska produkcja.
- 110 Polaków w ekipie. Jest za co trzymać kciuki - podkreśliła prowadząca Dzień Dobry TVN.
Na Oscarach pojawi się jeszcze jeden rekordzista. - To John Williams. To jego 54. nominacja. Wyprzedza go tylko Walt Disney z 59 nominacjami. Doskonale znacie jego muzykę w filmach "Star Wars", "Harry Potter", "Park Jurajski", a tym razem jest nominowany za "Indianę Jonesa i artefakt przeznaczenia" - przekazała Ewa.
Ciekawostki zza kulis Oscarów 2024
Od 26 lat wszyscy nominowani aktorzy i reżyserzy otrzymują specjalny koszyk z prezentami. Wartość wszystkich upominków jest niebagatelna.
- W tym roku to będzie 178 tys. dolarów, ale nie jest to najwyższa suma. W 2016 roku można było ten koszyczek wycenić na 294 tys. dolarów. Co tam jest w tym koszyku? Pobyt w szwajcarskiej, górskiej chatce, wyjazd do holistycznego SPA niedaleko Hollywood, krótkie wakacje na Karaibach. Darowizna w postaci 10 tys. wegetariańskich posiłków dla psów w schroniskach, zostaną zakupione w imieniu obdarowanych. Ponadto przenośny blender, tabletki na wątrobę, bezglutenowe ciasteczka wegańskie, luksusowy popcorn z cukrem o smaku szampana i jadalnymi płatkami złota, ekskluzywne, wegańskie trufle inspirowane nominowanymi filmami, grill na podczerwień, kostka Rubika i nie wiem dlaczego, ale lukrecja - wyliczyła Drzyzga.
Polacy z szansą na Oscara
Ewa Drzyzga miała okazję porozmawiać z Ewą Puszczyńską, producentką filmu "Strefa interesów". Magazyn "Variety" umieścił ją na liście 500 najbardziej wpływowych kobiet w świecie kinematografii. To jej trzeci film, który startuje w wyścigu o Oscara - zaraz po "Idzie" i "Zimnej wojnie". Jak polska ekipa, która pracowała nad "Strefą interesów", świętowała nominację do Oscara?
- Właściwie nie świętowaliśmy. Byliśmy ogromnie zadowoleni. Dlaczego nie świętowaliśmy? Bo każdy jest już w innym filmie, w innym projekcie. Wszyscy pracują. Gratulowaliśmy sobie tylko telefonicznie albo esemesowo. Nie było jeszcze okazji do świętowania, ale obiecaliśmy sobie, że jak wrócę z Oscarem lub bez, to spotkamy się, żeby poświętować - powiedziała Puszczyńska.
Bartek Raiński, koproducent filmu "Strefa interesów" powiedział w rozmowie z prowadzącą Dzień Dobry TVN, jak wspomina współpracę z reżyserem Jonathanem Glazerem.
- Nie dziwiło mnie to, że Jonathan zawsze stara się pójść dużo głębiej i dalej niż wszyscy. My się też przyjaźnimy od wielu lat, więc wiedziałem trochę, na co się piszę. To, że z projektu filmowego, który miał trwać trzy lata, wyszedł dziewięcioletni, można powiedzieć, że trochę się tego spodziewałem aczkolwiek nie aż tak - stwierdził Raiński.
Jakie emocje towarzyszą polskim twórcom przed galą Oscarów?
- To jest czekanie przede wszystkim, cierpliwe czekanie na to, co się stanie, na to, co członkowie Akademii zdecydowali. Oczywiście jest tam gdzieś dreszczyk niepewności, kłamałabym mówiąc, że nie. To, co powtarzałam od "Idy" i powtarzam teraz w każdym wywiadzie, że my już jesteśmy zwycięzcami, my już jesteśmy wygrani. Film jest nominowany w pięciu kategoriach i Oscar czy bez, jeden czy dwa, nie zmieni faktu, że mamy absolutnie wyjątkowy, wybitny film, który przejdzie do historii kina - podkreśliła Ewa Puszczyńska.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Złote Maliny 2024 rozdane. Który film okazał się tym najgorszym?
- Polska fotografka robi zdjęcia gwiazdom w USA. Teraz produkuje film. "Bałam się podejść do ludzi"
- Oto najlepiej zarabiający aktorzy Hollywood. Zaskakujące nazwisko na szczycie listy
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: M. Malinowski, M. Wrońska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN