Natalia Kukulska wydała nowy singiel
Piosenka Natalii Kukulskiej "Decymy" w wersji akustycznej będzie miała swoją premierę 11 marca. To piosenka z 2003 roku.
- Ma w sobie duże pokłady nadziei. Śpiewam, że "to, co uderza w nas, ma też swoją drugą twarz, jak noc, która po to jest by słońce mogło wschodzić". I refren, który często też jest śpiewany przez publiczność ze mną, czyli "to nic, że oczy pełne łez, nadejdzie nowy dzień". Wyobraźcie sobie, że ta piosenka została wybrana jako singiel rzeczywiście o wiele wcześniej. Ten koncert został zarejestrowany w grudniu. Jest to rzeczywiście zwieńczenie moich wielu lat pracy - podkreśliła Natalia Kukulska.
Koncert został zarejestrowany w ramach formatu MTV Unplugged. Wydawnictwo to jest promowane przez utwór "Decymy". W trakcie rozmowy wokalistka opowiedziała, które utwory trafiły na płytę.
- Tak się złożyło, że w zeszłym roku minęło 25 lat od mojego debiutu dorosłego, bo miałam dwa, czyli płyty "Światło". Rzeczywiście są tam piosenki z tego czasu, czyli lata 90. - wyznała. - Tak naprawdę przekrojowo, ale bardzo ciekawe jest instrumentarium, bo to jest rzecz, która dla mnie była chyba taka najbardziej ekscytująca. Mam sekcję dętą z klarnetem basowym, mam pianino, gitarę, chórek, za którym tęskniłam - dodała
Muzyka
Natalia Kukulska wspiera SOS Wioski Dziecięce
Natalia Kukulska w trakcie swojej wizyty w studiu Dzień Dobry TVN zaapelowała o wsparcie dla SOS Wiosek Dziecięcych, których jest Ambasadorką.
- Wiem, jak wielkie są cały czas potrzeby. Wiem, jakie cały czas rzeczy się dzieją łącznie z tym, że wioski pomagają także domom dziecka. Z Kijowa został ściągnięty 20-osobowy dom dziecka, który przetrwał bombardowanie w tej wieży telewizyjnej, w schronie. Te dzieci cały czas napływają i oczywiście musimy pomagać - powiedziała wokalistka.
I dodała:
- Podobno wioski dziecięce dostają mnóstwo pytań o adopcję dzieci i tu jest taki mocny i konkretny sygnał, że ta adopcja może się odbywać na normalnych zasadach. Nie można po prostu sobie wziąć dziecka z Ukrainy do domu. Trzeba być rodziną adopcyjną, przygotowaną lub rodziną zastępczą. Można oczywiście cały czas podejmować ten proces, żeby on się ziścił.
Zobacz także:
- Poznańskie zoo ratuje zwierzęta z Ukrainy. Jak można im pomóc?
- Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w roli rodziców. "Jesteśmy siebie pewni"
- Kilkanaście lat prowadził firmę w Ukrainie. Wszystko zostawił z dnia na dzień. "Pracownicy rano dają znać, że żyją"
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News