Mistrzostwa Świata 2022 w Katarze. Wojciech Szczęsny popłakał się po meczu z Argentyną
Po raz pierwszy od 36 lat reprezentacja Polski wyszła z grupy na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej. Sukces Biało-Czerwonych nie cieszy jednak fanów dobrego futbolu, którzy bardzo negatywnie oceniają styl gry naszych piłkarzy. Podczas (decydującego o awansie do 1/8 finału) meczu z Argentyną na tle kadrowiczów swoim zaangażowaniem i ponadprzeciętnymi umiejętnościami wyróżniał się jedynie Wojciech Szczęsny, który obronił kilka celnych strzałów przeciwników, w tym rzut karny Lionela Messiego.
Iga Świątek
Tuż po zakończeniu piłkarskiego spotkania w Katarze bramkarz udzielił kilku wywiadów, porozmawiał z trenerem drużyny, a następnie w pierwszej wolnej chwili skontaktował się ze swoją rodziną, która przed telewizorami w Warszawie śledziła jego zmagania na boisku. Zebrani w jednym domu żona, mama, czteroletni syn, teściowie oraz przyjaciele Wojciecha Szczęsnego połączyli się z nim na czacie wideo. Gratulowali imponującej gry i głośno skandowali jego imię. Wzruszony tym widokiem piłkarz zasłonił dłońmi twarz, próbując ukryć płacz. Całe zajście zostało nagrane, a filmik trafił na instagramowe konto Mariny Łuczenko-Szczęsnej i zdobył ogromną popularność.
Wojciech Szczęsny o wzruszającej rozmowie z rodziną
Wojciech Szczęsny z perspektywy czasu przyznał, że nie spodziewał się po sobie tak emocjonalnej reakcji. - To ciekawe, bo ta sytuacja, którą moja żona wstawiła na Instagram, miała miejsce już naprawdę dobre 45 minut po meczu. (...) W pierwszej wolnej chwili zadzwoniłem do rodziny i w sekundę padłem. (...) Bardzo to było dla mnie niespodziewane i nienaturalne. Ale też za bardzo się tego nie wstydzę - oznajmił podczas wywiadu opublikowanego na oficjalnym instagramowym profilu portalu Łączy nas piłka.
Bramkarz ocenił, że dość często wzrusza się podczas oglądania filmów, jednak prawdziwe łzy radości, które są wynikiem sportowego sukcesu, pojawiły się u niego po raz pierwszy w życiu.
- Nigdy nie miałem łez szczęścia z powodu piłki nożnej. Jako dzieciak bardzo często płakałem po każdym przegranym meczu, bo nie umiałem przegrywać, ale nigdy ze szczęścia - zaznaczył w szczerej rozmowie.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kontrowersje wokół mundialu w Katarze. Podczas budowy stadionów zginęło tysiące osób
- Mecz Polska - Argentyna. Biało-czerwoni awansowali do 1/8 finału mundialu
- Piłkarskie sztuczki. Jakie triki stosuje Lionel Messi? "Jest bardzo zwrotny"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: MWmedia.pl