- Marek Grechuta urodził się 10 grudnia 1945 roku w Zamościu, a zmarł 9 października 2006 roku w Krakowie.
- Uznawany jest za najważniejszego przedstawiciela polskiej poezji śpiewanej.
- Katarzyna Pakosińska, Olga Bończyk, Rafał Cieszyński i Staszek Karpiel-Bułecka śpiewają największe przeboje wokalisty, takie jak "Nie dokazuj", "Dni, których nie znamy", "Wiosna, ach, to ty" oraz "Będziesz moją panią".
Marek Grechuta we wspomnieniach artystów
Marek Grechuta pochodził się z Zamościa, ale to w Krakowie rozpoczęła się jego wielka kariera muzyczna. Studiował architekturę. Pewnego dnia w akademiku poznał kolegę z wydziału, młodego kompozytora Jana Kantego Pawluśkiewicza.
- Pod akademikiem był klub, w którym było pianinko i ja tam ćwiczyłem. Nikt z politechniki - 1000 osób - nie był zainteresowany muzyką, więc miałem komfort, ale pewnego razu pojawił się taki chudzina i pyta: "Przepraszam pana, a długo pan jeszcze będzie grał tutaj?". Mówię niedługo, a co? Usłyszałem: "Bo ja też chciałbym" - wspominał Jan Kanty Pawluśkiewicz.
Kompozytor ściągnął Marka Grechutę do studenckiego kabaretu Anawa. Artyści tworzyli przebój za przebojem. Podbili festiwal w Opolu, a telewizja wyemitowała film "I ty będziesz moją panią" z piosenkami wykonywanymi przez przedstawiciela polskiej poezji śpiewanej. Na przełomie lat 60. i 70. o młodym muzyku usłyszała cała Polska.
- Znam chyba wszystko, co zostało nagrane i przetrwało, ale myślę, że chyba zawsze będę wracał do piosenki, która mi towarzyszyła w czasach licealnych, pierwszej wielkiej miłości, "Ocalić od zapomnienia" i słów Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego - przyznał wokalista Grzegorz Turnau.
W 2003 roku Marek Grechuta nagrał wraz z zespołem Myslovitz wielki przebój "Kraków".
- Bardzo ładna piosenka osadzona w tym Krakowie przez Marka Grechutę, który był ikoniczną postacią krakowską. Myślę, że to świetnie ze sobą zagrało - ocenił Artur Rojek.
- Marek miał duszę delikatną, ale przecież był człowiekiem z krwi i kości. Na co dzień pasjonował się sportem. Potrafił zapamiętać wyniki lekkoatletów, bieg na 100 metrów, 200, 400. Jak była olimpiada, to Marek nie grał koncertów, bo śledził wszystko w telewizji - wyjawił Jan Kanty Pawluśkiewicz. - Co jest piękne w tym wszystkim, że ludzie go tak kochali, i kochają do tej pory. Wspominam Marka naprawdę z łzą w oku, bo to był po prostu piękny człowiek - dodał.
Połączyła ich miłość do muzyki Marka Grechuty
W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Katarzynę Pakosińską, Olgę Bończyk, Rafała Cieszyńskiego i Staszka Karpiela-Bułeckę, którzy opowiedzieli o niezwykłym projekcie muzycznym "Nie dokazuj! Największe przeboje Marka Grechuty i Jana Kantego Pawluśkiewicza". Posłuchaj rozmowy:
Artyści na scenie Dzień Dobry TVN zaśpiewali "Wiosna, ach, to ty" i "Nie dokazuj". Zobacz ich występ:
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Marek Grechuta nigdy nie stracił nadziei. Jego syn odnalazł się po latach
- Dziewczyna z końca sali. Danuta Grechuta
- Kamil Bednarek o Marku Grechucie
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Ł. Kowalski, A. Żurek, F. Kmera
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN