Małgorzata Rozenek-Majdan debiutuje na dużym ekranie. "Jak sobie coś wymarzę, potrafię do tego doprowadzić"

Aktorski debiut Małgosi Rozenek-Majdan
Już 28 maja na ekranach pojawi się komedia romantyczna "Druga połowa". W gwiazdorskiej obsadzie obok Cezarego Pazury czy Macieja Musiała zobaczymy między innymi Małgorzatę Rozenek-Majdan. O swoim debiucie w filmie fabularnym opowiedziała w studiu Dzień Dobry TVN, do którego zawitała wraz z mężem Radosławem Majdanem.

21 maja 2021 roku, a nie – 29. jak pierwotnie planowano, zostaną otwarte kina, teatry, filharmonie i inne instytucje kultury. Dzięki temu widzowie będą mogli zobaczyć debiut Małgorzaty Rozenek-Majdan, która zagrała w produkcji "Druga połowa".

"Druga połowa" – o czym jest film?

- To jest komedia romantyczna z piłką nożną w tle. Historia miłości dwóch osób. Ja gram dziennikarkę sportową Olę, przyjaciółkę głównego bohatera, która ma znaczący wpływ na jego decyzje sercowe. Chociaż powiedzieć "gram" to może zbyt dużo, ale dałam z siebie wszystko i może byłoby trochę więcej tej historii i Radosław też by mógł się tam pojawić, gdyby nie pandemia, która pokrzyżowała nam plany – mówiła w Dzień Dobry TVN Małgorzata Rozenek-Majdan.

Były piłkarz potwierdził słowa żony. Dodał, że w ostatniej chwili nie dotarł na plan z powodu koronawirusa. – Zamiast na planie, wylądowałem w szpitalu. Natomiast miałem tam zagrać siebie, czyli eksperta. Mieliśmy wspólnie tutaj z Małgorzatą przeprowadzić wywiad, nawiązujący trochę do tego mojego wywiadu, gdy byłem zawodnikiem Wisły – "On go kopał, ten przyaktorzył" – powiedział Radosław Majdan.

Jego zdaniem to pierwszy taki film, który przedstawia ten świat nie od strony korupcji czy bijatyki kibiców, a "fajnej, zabawnej, romantycznej". – Można zobaczyć, co piłkarze robią przed meczem. Oczywiście jest to fabuła, a nie dokument. Myślę, że przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy każdy mężczyzna mógłby o tym pomyśleć, by zabrać swoją kobietę na romantyczną komedię o piłce nożnej, by przy natłoku meczów powiedzieć: "Kochanie, przecież byliśmy w kinie" – zażartował komentator sportowy.

Czy Małgorzata Rozenek-Majdan mogłaby zostać aktorką?

- Zdecydowanie tak. To, co najbardziej podoba mi się w mojej pracy to, to że jak wymarzę sobie próbowania czegoś, to potrafię do tego doprowadzić. To jest mój debiut filmowy w tym sensie, że ten jako pierwszy trafi na ekrany, ale równolegle pracowałam na planie drugiego w dużo większej roli. Tej premiery również wyczekuję. Praca na planie fabuły jest czymś niesamowitym. Zresztą my byliśmy jeszcze na planie dubbingowym całą rodziną. To też była świetna zabawa. Chłopcy ewidentnie odziedziczyli talent dubbingowy po tacie (Jacek Rozenek – przyp. red.) – tłumaczyła w Dzień Dobry TVN Małgorzata Rozenek-Majdan.

Jak Małgorzata Rozenek-Majdan zdobyła rolę w produkcji "Druga połowa"? Czego jeszcze możemy spodziewać się po filmie? Posłuchaj całej rozmowy z małżeństwem w materiale wideo. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl .

Zobacz także:

Rafał Collins i Kazimierz Marcinkiewicz u Wojewódzkiego. "Zapraszamy na pojedynek z Kubą"

Kamila Kamińska długo zwlekała z informacją o ciąży. "Chcieliśmy, żeby był to nasz intymny czas"

Krzysztof Krawczyk i jego żona Ewa nie adoptowali trzech córek. Jedna z nich wydała oświadczenie

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości