Maja Hyży, Paula Tumala i Anna Guzik wychowują bliźniaki. "My kobiety jesteśmy najlepiej zorganizowaną jednostką na świecie"

Jak to jest być mamą bliźniąt?
19 maja świętujemy ogólnopolski Dzień Bliźniąt. Z tej okazji do Dzień Dobry TVN zaprosiliśmy znane mamy: Maję Hyży, Paulę Tumalę i Annę Guzik, by porozmawiać o ich podwójnym szczęściu, ale i wysiłku, z którym mierzą się każdego dnia.

Jak to jest być mamą bliźniąt?

Dla niektórych mam jedno dziecko to nie lada wyzwanie, a co dopiero, gdy trzeba pomnożyć wszystko razy dwa: zmienianie pieluch, karmienie, czy chociażby wstawanie w nocy. O urokach i trudach bycia mamą bliźniaków porozmawialiśmy z wokalistką Mają Hyży - mamą 8-letnich synów: Wiktora i Aleksandra oraz niespełna rocznej Antoniny, influencerką Paulą Tumalą – mamą rocznych bliźniaczek: Nadii i Anastazji oraz aktorką Anną Guzik, która wychowuje 5-letnie bliźniaczki i 4-letnią Bognę.

Maja Hyży: "Jestem zahartowana i lubię się czuć samowystarczalna"

Zdaniem Mai Hyży bycie mamą bliźniąt wcale nie jest takie trudne. – Lubię o tym opowiadać i duma mnie rozpiera, bo będąc 23-letnią dziewczyną, dawałam radę, tak się zawzięłam, że nie chciałam żadnej pomocy. Mam wrażenie, że do dnia dzisiejszego mi tak zostało. Jestem zahartowana i lubię się czuć samowystarczalna, pomimo że mam przy swoim boku faceta, który mi dużo pomaga. Z całym szacunkiem dla mężczyzn, my kobiety jesteśmy najlepiej zorganizowaną jednostką na świecie - przyznała w Dzień Dobry TVN.

Co ciekawe, wokalistka najpierw myślała, że spodziewa się jednego dziecka. Dopiero przy kolejnym badaniu okazało się, że to mnoga ciąża. Nie mogła w to uwierzyć. Zwróciła się wówczas do lekarki: "Nie, to odbicie lustrzane". Maja wspomina jak popłakała się - zarówno ze szczęścia, jak i trochę z bezradności i przerażenia.

Paula Tumala: "Samotnie wychowuję bliźniaki"

Z kolei Paula Tumala, kosmetolog i influencerka, spełniła swoje marzenie, bo chciała mieć dwie córeczki. Nie wiedziała jednak, co oznacza bycie mamą bliźniaczek. - Jest ciężko, ale tak samo jak Maja, postanowiłam, że dam radę. Jestem obecnie samotną mamą. Na początku było to dla mnie przerażające, tak samo jak zobaczyłam na monitorze bliźniaki. Minęło trochę czasu i wydaje mi się, że najważniejsze to systematyczność i niepoddawanie się. Wiadomo, że brakuje snu, ale może kiedyś to nadrobię – tłumaczyła. Podkreśliła przy tym, że dziewczynki nie są wyjątkowo dla niej łaskawe, bo na zmianę ząbkują czy śpią.

Anna Guzik: "Mój mąż bardzo się sprawdził w tych trudnych momentach"

Natomiast Anna Guzik w wieku 39 lat urodziła bliźnięta. Rok później po raz kolejny została mamą. – Potraktowałam to jak wyzwanie. Przygotowywałam się do tego nie tylko mentalnie, ale też fizycznie. Przez całą ciążę miałam świadomość tego, że muszę podołać. Zderzyłam się z tą rzeczywistością, ale byłam przygotowana na to. Nie powiem, że było łatwo. Z mężem spaliśmy po pół godziny, co 1,5 godziny, bo jedna dziewczyna się budziła, po czym kolejna czegoś chciała – wyjaśniła aktorka w Dzień Dobry TVN.

Momentem przełomowym było umieszczenie dziewczynek w dwóch różnych pokojach. Dzięki temu rodzice mogli spać po 3 godziny. – Mój mąż bardzo się sprawdził w tych trudnych momentach – podkreśliła.

Posłuchajcie całej rozmowy w materiale wideo. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Polka i Amerykanin adoptowali małą Koreankę. "Powodem nie był problem z ciążą. Po prostu chcieliśmy komuś pomóc"

Jak przyjście dziecka na świat działa na związek? "To ogromny kryzys, który dotyka większości par"

Alżbeta Lenska i Katarzyna Cerekwicka o magicznej 40.: "To jest tylko PESEL"

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości