Para wiedziała, że jeśli zdecydują się na adopcję, to tylko międzynarodową. Sami mieszkają w dwóch miejscach, raz w Polsce, raz w Ameryce.
Adopcja międzynarodowa
– Powodem adopcji nie był problem z zajściem w ciążę. Po prostu poczuliśmy, że chcemy komuś pomóc, pokochać taką małą istotę – mówi Karolina. Dlaczego zdecydowali się na adopcję dziecka z Korei? – Mój mąż pochodzi z USA, ja z Polski. Oboje cenimy różnorodność w ludziach i różne kultury. Dlatego bardzo chcieliśmy dołączyć do naszej rodziny dziecko z innej kultury – uzasadnia decyzję o adopcji dziecka z kraju, z którego nie pochodzi żadne z nich.
Na zajęciach adopcyjnych Karolina nauczyła się reagować na komentarze dotyczące adopcji dziecka. – Na pierwszy rzut oka widać, że nasze dziecko nie wygląda tak jak my. Od początku starałam się tłumaczyć Lenie skąd pochodzi – mówi Karolina.
Adopcja międzynarodowa jest skomplikowanym procesem. – Przechodzimy przez kursy, testy psychologiczne i czekamy na ten telefon najważniejszy, z którego dowiemy się, kto będzie naszym dzieckiem. Minusem adopcji międzynarodowej jest to, że nie możemy spędzić czasu z dzieckiem – mówi mama Lenki. Co jest w takiej sytuacji podstawą do podjęcia decyzji? Zdjęcia, karty medyczne, które nie zawsze są rzetelne i opisy.
Życie w międzynarodowej rodzinie
– Cały proces adaptacyjny jest jedną wielką trudnością – mówi Karolina. Jej i jej mężowi największe kłopoty sprawiały język i jedzenie. Gdy Lena trafiła do nich, porozumiewała się po koreańsku. – Musiałam nauczyć się podstawowych słów koreańskich. (…) Na początku gotowałam tylko potrawy azjatyckie, powoli pokazywałam Lenie, że może jeść inaczej – wspomina mam Lenki.
Czy praktykuje koreańskie tradycje w wychowaniu córki? – Tak, celebrujemy wszystkie święta: koreańskie, polskie, amerykańskie. Czerpię dużą radość z tego, że mamy taką mieszankę – mówi Karolina.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz także:
Anna Kalczyńska adoptowała dziewczynkę. "W ten sposób mogę nieco ulżyć w jej samotnym życiu"
Znana influencerka wycofała wniosek i zrezygnowała z adopcji dziecka. Powód oburzył fanów
Historia niezwykłej adopcji nastolatka. "Zupełnie nie wiedziałem, czego się spodziewać"
Autor: Magdalena Zamkutowicz
Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz