Inspirujące lata 80. Dlaczego tak chętnie do nich wracamy?
Lata 80. to temat, który wciąż fascynuje i inspiruje, zarówno w popkulturze, jak i w modzie. To czas, w którym wszystko było wyraziste, kolorowe i pełne energii, a na scenie panowała prawdziwa rewolucja. Dekada ta kojarzy nam się z erą nieograniczonej kreatywności, śmiałych eksperymentów i wyrazistych kontrastów, które na zawsze zmieniły bieg historii kultury popularnej.
- To jest przede wszystkim okres dynamicznych zmian społecznych, kulturowych. Wtedy narodziła się Madonna, George Michael, Michael Jackson, który był nadzieją, że będziemy tańczyć najlepiej na świecie. Do dzisiaj oglądam występy Madonny i nie dowierzam, jak fantastyczna była choreografia. Te ruchy byłe specyficzne i jakościowe, trudno było je od razu skopiować - powiedział Michał Danilczuk, tancerz, juror "YOU CAN DANCE".
O tańcu powstały także piękne filmy takie jak "Footloose". Jak przyznał tancerz, tam byli zatrudnieni najlepsi choreografowie, którzy tworzyli ikoniczne kroki. Lata 80. to także narodziny breakdance, tańca ulicy. Tamta dekada zwracała uwagę kolorowymi strojami i niecodziennymi fryzurami. To okres ogromnych kontrastów, w których łączyły się elementy nowoczesne i retro, sportowe i eleganckie. Styl oparty był wówczas na przesadzie – im więcej, tym lepiej. Modę zdominowały ogromne ramiona, długie rękawy, szerokie marynarki i spódnice, które nadawały sylwetkom geometryczny kształt.
- Lubiłam te czasy, ale prywatnie, zawodowo nie. Jako młoda dziewczyna cierpiałam, jak ubierano nas i miałyśmy wyglądać jak z "Dynastii". Szerokie ramiona, nastroszone włosy, krzykliwe makijaże – dodała Katarzyna Butowtt, modelka i aktorka.
Mimo szarości na ulicach, braku podstawowego towaru w sklepach, ludzie potrafili odnaleźć swoje miejsce i powody do radości. Styl życia lat 80. odzwierciedlał dynamiczną, pełną pasji i wolności atmosferę tej dekady. To czas, w którym subkultury młodzieżowe, jak punk, new wave czy hip-hop, zaczęły zyskiwać na znaczeniu, a ich przedstawiciele odważnie manifestowali swoje indywidualne style. Młodzież nie bała się wyrażać siebie poprzez odzież, fryzury i muzykę.
- W sklepach nic nie było, ludzie nie byli uśmiechnięci, był ból i bieda. Pojawiły się też wentyle bezpieczeństwa. Powstałą muzyka nowej generacji. Stworzono dla młodzieży coś, by "zajęła się czymś obok", ale to nie były piosenki o kawie. Były hymny, które mówiły o tym, by być sobą – dodał Rafał Bryndal, dziennikarz, autor tekstów.
Akcja #DDdANCE powraca
Zeszłoroczna akcja taneczna cieszyła się sporym zainteresowaniem. Z tego względu postanowiliśmy ją powtórzyć. Tym razem w studiu tanecznych kroków nauczy nas rodzina Wiśniewskich. Ich krótkie i proste choreografie ukazujące charakterystyczne dla danej dekady taneczne ruchy, będą towarzyszyły nam przez cały tydzień. 5 tygodni i 5 różnych układów tanecznych, zaczynając od lat 70. To nie koniec niespodzianek.
- Będziemy odwiedzać różne miejsca i będziemy zachęcać wszystkich do tego, żeby tańczyli, bo taniec jest wspaniały. A w latach 70. do których zaczynamy, był bardzo dyskotekowy, szklana kula, gorączka sobotniej nocy – powiedziała Marta.
Do wspólnego tańca zachęcamy również naszych prowadzących i gości, a widzów namawiamy do nagrywania filmików z układem. Najlepsze z nich pokażemy w programie, a podczas wielkiego finały w lutym najlepszych tancerzy zaprosimy do studia.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Weronika Książkiewicz w baletkach urodzona. "Z jednej strony ból, pot i łzy, a z drugiej delikatne, piękne tancerki"
- Nowojorski sukces młodych tancerzy z Polski. "Kiedy wyczytali moje imię, to jakby świat zamarł"
- Tajemnice gruzińskiego baletu. Choreograf: "Nasze tradycyjne tańce, tylko w nowoczesnym wydaniu"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Dominika Łukaszewska
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN