"Gogglebox" - Krzysztof Radzikowski
Krzysztof Radzikowski zdobył popularność za sprawą udziału w popularnym show TTV "Gogglebox". Wraz z Dominikiem Abusem komentują seriale i programy telewizyjne, a ich celne, żartobliwe uwagi potrafią bawić widzów do łez. Krzysiek przez wiele lat startował w zawodach sportowych dla strongmanów, dlatego mógł się poszczycić muskularną sylwetką.
Jeszcze w 2018 roku ważył 152 kg. Obecnie jest ponad 30 kg lżejszy. Dlaczego postanowił schudnąć?
- Zjechałem z wagi, ponieważ chciałem sobie coś udowodnić. Kiedyś w filmie na YouTubie kolega zapytał mnie, co będzie po startach w zawodach strongman. Odpowiedziałem, że 120 kg wagi i kratka na brzuchu. Był wielki śmiech w komentarzach i niedowierzanie, a że jestem bardzo zawzięty, to chciałem pokazać, że się da - wyjaśnił Krzysztof Radzikowski w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl.
Metamorfoza Krzysztofa z "Gogglebox"
Radzikowski nie ukrywa, że dążenie do wyznaczonego celu było okupione wielkim wysiłkiem. Proces redukcji masy ciała wymagał od niego siły i wytrwałości, jednak efekty przemiany są tego warte.
- Było bardzo dużo wyrzeczeń, ale wszystko jest do zrobienia. Na pierwszym miejscu zmiana odżywiania, później dużo ruchu przy jednoczesnym treningu na siłowni. Nie chcę po prostu schudnąć, tylko zbudować sylwetkę. Wiem, że mogę wyglądać jeszcze lepiej i wiek nie stanowi tu bariery. Teraz chcę już samemu sobie udowodnić, że mogę to zrobić. Kiedyś miałem cel, żeby dźwigać ciężary i po to tyrałem na siłowni. Teraz robię to, żeby wyglądać - wyznał gwiazdor programu "Gogglebox". - Trenuję od poniedziałku do piątku. W weekend, jeśli jest pogoda, uwielbiam jeździć na rowerze. Razem z Michaliną często śmigamy po 30-40 km - dodał.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Agata Młynarska wspomina trudny poród. "Po 24 godzinach walki na polu bitwy o nasze życie"
- "Rozmowy Dzień Dobry TVN". Jan Englert o życiu i związkach. "To jest zamek z piasku"
- Film z Joanną Kulig otworzył Berlinale. "Jest za co być wdzięcznym"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA, Instagram @krzysztofradzikowski