Maja Hyży to wymagająca matka. Wokalistka boi się o dorastających synów. "Jestem przerażona"

Jaką matką jest Maja Hyży? Wokalistka boi się o dorastających synów
Źródło: Dzień Dobry TVN
Najświeższe wiadomości z życia gwiazd - znane dzieci znanych rodziców
Najświeższe wiadomości z życia gwiazd - znane dzieci znanych rodziców
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo po czterdziestce
Macierzyństwo po czterdziestce
Samotność w macierzyństwie
Samotność w macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Maja Hyży jest mamą czworga dzieci: rocznej Zofii, trzyletniej Antoniny oraz 11-letnich bliźniaków - Wiktora i Alexandra. Wokalistka twierdzi, że wiek, w który weszli jej synowie, generuje zwykle wiele problemów. Co najbardziej martwi gwiazdę? Czy jej pociechy przyprowadziły już do domu pierwsze sympatie?

Maja Hyży ocenia, jaką jest matką

Maja Hyży udzieliła niedawno wywiadu redaktorowi serwisu Party.pl. W rozmowie opowiedziała o wyzwaniu, przed którym stoi jako matka. Gwiazda zdradziła, że stara się być zarówno wymagającą rodzicielką, jak i przyjaciółką dla swoich dzieci.

- Nie jestem mocno potulną mamą, jestem bardziej tą taką twardzielką i krzykliwa jestem dosyć mocno, wymagająca też. (...) Ale zawsze powtarzam, że chcę też być tą dobrą koleżanką i osobą, z którą mogą o wszystkim porozmawiać - zauważyła piosenkarka. Jak zaznaczyła, cieszy ją fakt, że szczególnie jeden z synów lubi prowadzić z nią konwersacje i zwierzać się ze swoich problemów.

Maja Hyży wspomniała również o pierwszych sympatiach 11-letnich chłopców. - Dziewczyny poznałam już, bo są ze szkoły, z klasy. Do domu jeszcze nie sprowadzali, może i dobrze - zażartowała.

Maja Hyży martwi się o 11-letnich synów

Maja Hyży przyznaje, że czasy, w których dorastają jej dzieci, nie napawają optymizmem i są podłożem wielu zagrożeń. Wokalistka trzyma rękę na pulsie i stara się w umiarkowany sposób kontrolować proces rozwoju nastoletnich synów.

- Jak ja czasami sobie słucham o tych wszystkich problemach, które wiążą się z tym wiekiem moich synów, to ja jestem trochę przerażona i patrzę na mojego syna, i jego minę, i już burza mózgu, co tam się może dziać, a też nie chcę naciskać, bo różnie to bywa. Nie chcę też jakiejś presji wywierać. Chcę, żeby czuł tę swobodę i komfort, że: "Ok, mam ochotę pogadać". Ja zawsze powtarzam, że ja jestem do dyspozycji, do pomocy - zapewniła gwiazda.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości