Hanna Lis – prośba o wsparcie
Hanna Lis ostatnio coraz rzadziej pojawia się publicznie. Dziennikarka aktywna jest jedynie w mediach społecznościowych. Jak się okazuje, prawdopodobnie mama prezenterki zmaga się z problemami zdrowotnymi. Hanna na Twitterze zamieściła niecodzienny post, który zaniepokoił fanów. Jedno zdanie zasiało niepewność, a internauci zaczęli zadawać wiele pytań, co się wydarzyło.
Moja Mami. Bądźcie proszę dzisiaj z nami. Modlitwa, kciuki, dobre myśli. Wszystko nam się przyda. Z góry dziękuję
- apeluje Hanna Lis na Twitterze.
Dziennikarka nie wytłumaczyła dokładnego powodu tajemniczego wpis. Przypominamy jednak, że kilka lat temu, w 2014 roku dzień przed Wigilią mama Hanny, Aleksandra Kedaj doznała zawału oraz wylewu i zatrzymania krążenia. O trudnej i smutnej sytuacji prezenterka opowiedziała podczas wywiadu dla magazynu Viva.
Przez pierwsze dwa tygodnie słyszałam, że stan jest beznadziejny, więc żegnałam się z mamą kilka razy dziennie, za każdym razem, gdy opuszczałam OIOM
- komentowała wówczas Hanna Lis dla dziennikarzy Vivy.
Fani pocieszają Hannę Lis
Fani mimo braku informacji, co się stało, zgodnie z prośbą, pocieszają dziennikarkę. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy i ciepłych słów, które dodają otuchy. Jak przyznali internauci, zdają sobie sprawę z tego, że w trudnych momentach życiowych wsparcie jest bardzo ważne, nawet to, które przekazują nieznane osoby. Zainteresowanie postem i ilość komentarzy z pewnością doda Hannie siły i wiary, że jeszcze wszystko będzie dobrze.
Wysyłam moc dobrej energii...
- czytamy pod postem.
Zobacz też:
Poznaj rodzinę, która od pokoleń hoduje pszczoły. "One uczą spokoju i pokory"
Nie żyje profesor Maria Janion. Wybitna humanistka i krytyczka literacka miała 93 lata
Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.
Autor: Nastazja Bloch