- LeAnn Rimes zadebiutowała na wielkiej scenie w wieku 11 lat. To właśnie wtedy ukazał się jej pierwszy album pt. "All That".
- Piosenkarka słynie z poczucia humoru i dużego dystansu do siebie. Nic więc dziwnego, że postanowiła wprost opowiedzieć swoim fanom o zabawnej sytuacji, jaka miała miejsce podczas jednego z jej ostatnich koncertów.
- Jak zdradziła artystka, podczas śpiewania jednego z utworów wypadły jej zęby. Gwiazda obróciła jednak zaistniałą sytuację w żart.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:
LeAnn Rimes nagrała swój pierwszy album w wieku 11 lat
Margaret LeAnn Rimes urodziła się 28 sierpnia 1982 r. w Jackson w stanie Missisipi. Amerykańska piosenkarka country, a także autorka wielu tekstów, dorastała i wychowywała się w Garland w Teksasie. Gdy miała 11 lat, nagrała swój pierwszy album pt. "All That". To właśnie wtedy poznała autora piosenek, Billa Macka, który odegrał znaczącą rolę w rozwoju jej kariery i pomógł młodej artystce w nagraniu debiutanckiego singla "Blue" w 1996.
Piosenka ta została prędko doceniona na muzycznym rynku country, dzięki czemu piosenkarka zyskała pokaźne grono fanów w Stanach Zjednoczonych. Do 18 roku życia wokalistka miała już na swoim koncie ponad 20 milionów sprzedanych płyt, a także szereg nagród, w tym m.in. dwie nagrody Grammy. LeAnn Rimes miała także okazję występować przed królową Elżbietą II, co stanowiło wielkie wyróżnienie dla jej muzycznej działalności.
Wśród jej najpopularniejszych utworów wymienić można m.in. "Can't Fight The Moonlight" czy "How Do I Live".
LeAnn Rimes "straciła" zęby podczas koncertu. Tak opisała zaistniałą sytuację
Dziś LeAnn Rimes wciąż może poszczycić się gronem wiernych fanów, którzy tłumnie przybywają na jej koncerty. O zabawnej sytuacji, która wydarzyła się podczas jednego z nich, piosenkarka opowiedziała na nagraniu opublikowanym na Instagramie.
Jak wyjaśniła piosenkarka na wspomnianym wideo, podczas śpiewania poczuła, że coś "wyskoczyło" jej z ust. Nie przerywając występu, zmuszona była wsuwać zęby z powrotem co kilka minut. Jak podkreśliła, początkowo towarzyszył jej wielki stres, jednak, zamiast zejść ze sceny, postanowiła wprost opowiedzieć swojej publiczności o tym, co zaszło.
- To było najbardziej epickie doświadczenie w historii. Zazwyczaj takich sytuacji już nie miewam w mojej karierze - zażartowała gwiazda.
Artystka zdradziła również, że od lat zmaga się z problemami dentystycznymi, a z przodu ma mostek. Od lat podchodzi jednak do niego ze sporą dawką dystansu, dlatego też sytuację, do której doszło podczas jej ostatniego koncertu, piosenkarka uznała za niezwykle komiczną.
- Po prostu jestem z wami szczera tak szczera, jak musiałam być zeszłej nocy - przyznała, po czym dodała, że "show musi trwać" niezależnie od wszystkiego.
Zobacz także:
- Po 10 latach gwiazda przyjedzie do Polski. Gdzie zobaczymy Katy Perry na żywo?
- Katy Perry poleciała w kosmos. Do sieci trafiło nagranie
- Polka podbiła amerykańskiego "Idola". Jej głos wzruszył samą Katy Perry. Kim jest zdolna wokalistka?
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Rich Polk