Grażyna Wolszczak kończy 64 lata
Grażyna Wolszczak przyszła na świat 7 grudnia 1958 roku w Gdańsku. Jako młoda dziewczyna, tuż po skończeniu liceum, chciała zdawać na psychologię. Na studia się jednak nie dostała. Za namową koleżanki zgłosiła się do studium aktorskiego wrocławskiego Teatru Pantomimy Henryka Tomaszewskiego we Wrocławiu. Spędziła tam pół roku i właśnie tam poznała swojego przyszłego partnera Cezarego Harasimowicza.
Aktorstwo na tyle jej się spodobało, że pod koniec lat 70. zdecydowała się zdawać do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Po dyplomie współpracowała z Teatrem Nowym w Poznaniu. Można ją było zobaczyć także na deskach teatru Polskiego, Studio, Rozmaitości oraz Dramatycznego.
Grażyna Wolszczak gra także w filmach oraz serialach. Jej talent można podziwiać w takich obraz, jak "Rozmowy kontrolowane", "Ja wam pokażę!" czy "Wiedźmin". Zagrała również w kultowych serialach "07 zgłoś się" oraz "Matki, żony i kochanki". Od 2003 roku gra Barbarę Brzozowską w serialu "Na Wspólnej", który można oglądać od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.15 na antenie stacji TVN.
Zobacz wideo: Jak Grażyna Wolszczak dba o urodę?
Jak Grażyna Wolszczak dba o urodę?
Aktorka skończyła 64 lata, ale figury może jej pozazdrościć niejedna nastolatka. W niedawnej rozmowie z nami wyznała, że zgrabną sylwetkę zawdzięcza m.in. swojej mamie, która jako higienistka szkolna dużą wagę przywiązywała do zdrowego odżywiania. - Potem okazało się, że to weszło mi w krew i sama zaczęłam zwracać na to uwagę - wspominała Grażyna Wolszczak.
Jak przyznała, stara się nie tylko trzymać zdrową dietę, ale także regularnie ćwiczy. - Co drugi dzień staram się przynajmniej pół godziny poświęcić na takie intensywne wysiłki. (...) Czuję się wtedy mocarzem - że kieruję swoim życiem i mam je we własnych rękach. To naprawdę dobrze robi na moją psychikę - zdradziła aktorka.
Grażyna Wolszczak nie ukrywa, że korzysta również z zabiegów pielęgnacyjnych. Przez to, że pracuje w mediach, zdaje sobie bowiem sprawę, że uroda jest jej narzędziem pracy. - Kocham zabiegi. Uważam, że tę skórę trzeba cały czas pobudzać do działania. (...) Nie widzę powodów, żeby się starzec wcześniej, jak można troszkę później. (...) Życie nie kończy się po 60-tce - podsumowała artystka.
Zobacz także:
- Klaudia Halejcio o różnicach w myśleniu kobiet i mężczyzn. Z czym najczęściej walczą partnerki, mieszkając z ukochanym?
- Ciężarna Ewa Farna w sukience mini. Zobaczcie, jak wyglądała w zagranicznym talent show
- Agnieszka Woźniak-Starak na zdjęciu z dzieciństwa. "Jak ja tego nie lubiłam! Chyba zresztą widać"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN