Mama jako największa inspiracja
Dorota Wellman nie ukrywa, że jej największą inspiracją od zawsze była mama. Dzięki niej jest dziś w tym miejscu, w którym jest. Nigdy nie bała się spełniać marzeń, bo wiedziała, że ma w niej oparcie. W rozmowie z Karoliną Kalatzi dziennikarka powiedziała, że od zawsze inspirowały ją kobiety mądre, które robiły wielkie rzeczy.
Wartości, które dziś przekazuje synowi, wyniosła z domu.
- Mama była dla mnie przykładem kobiety, która potrafiła walczyć o swoje prawa, która się nigdy niczego nie bała. Była w przeciwieństwie do mnie drobna i filigranowa, a charakter miała żelazny. Uwielbiałam patrzeć, jak moja mama w redakcji otaczała miłością i opieką inne kobiety (...) Na pogrzebie mojej mamy stawili się wszyscy ci, którzy z nią pracowali i w większości to były kobiety, więc nawet wtedy przyszły, żeby oddać mamie szacunek za to, jak zachowywała się wobec wszystkich pracowników, ale także innych kobiet - mówiła w rozmowie z dziendobry.tvn.pl dziennikarka.
Tych samych wartości, które przekazała jej mama, nauczyła syna. Dorota Wellman nie ukrywa, że w wychowaniu Kuby najważniejsze było dla niej nauczenie go szacunku do drugiego człowieka. Dziś, kiedy jest już dorosłym mężczyzną, ceni kobiety, współpracuje z nimi i je wspiera.
Intymne rozmowy na dziendobry.tvn.pl
- Od samego początku Kuba był uczony ogromnego szacunku do kobiet, jest nauczony świetnej współpracy z kobietami, bo nigdy nie uważał, że do jakichś rzeczy się nie nadają albo nie powinny czegoś robić. Uczę go, że to jest koniecznie partnerstwo w naszym życiu - i kobieta i mężczyzna mają dokładnie takie same prawa, więc nie powinno być w ich relacjach jakichkolwiek różnic.
Kobiety powinny się wspierać
Dorota Wellman nie ukrywa, że los kobiet oraz walka o równouprawnienie nie są jej obce. Z chęcią bierze udział w wielu inicjatywach, które wspierają kobiety. Jedną z nich było nagranie spotu z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, za którym stoi TVN Style. Inicjatywa ma za zadanie zwiększać świadomość społeczną na temat sytuacji kobiet w Polsce, a partnerem akcji, z której cały dochód zostanie przekazany na Centrum Praw Kobiet, została marka YES.
W rozmowie z Karoliną Kalatzi Dorota Wellman opowiedziała również o tym, jak kobiety powinny się wspierać na poziomie zawodowym.
- Aktywnie! Nie gadamy, tylko coś robimy na rzecz kobiet. Możemy robić bardzo dużo rzeczy w pracy, np tworzyć nieformalne grupy kobiece, które sobie pomagają albo się dokształcają albo tworzą środowisko i chcą razem zmieniać świat. Możemy dobrze zachowywać się wobec osób, z którymi współpracujemy a są kobietami. Nie uważać ich za rywalki, które zabiorą nam pracę albo naszych narzeczonych, mężów i kochanków tylko za osoby, z którymi się świetnie pracuje, są odpowiedzialne, potrafią zrobić rzeczy niemożliwe (...) Powinnyśmy reagować na mobbing wobec innej kobiety albo molestowanie, a nie zamykać oczy i udawać, że tego nie widzimy.
Dorota wyznała również, że sama nie doświadczyła dyskryminacji ze względu na płeć, ale zna wiele kobiet, które się z tym spotkały. Wie, że strach przed utratą pracy często nie pozwala poszkodowanym walczyć. I tu najważniejsze jest wsparcie innych.
- Ktoś musi te kobiety wspierać, ktoś musi im mówić "dacie radę". Inne kobiety powinny wspierać osobę, którą dotknęły takie zachowania. Jeśli staną za nim murem, to na pewno wygrają, jeśli będzie sama, to ktoś ją zniszczy.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Anna i Robert Lewandowscy pomagają Ukrainie. "Nie możemy zapominać o tym, że to będzie trwało latami"
- Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 7" schudła 15 kg. "Metamorfoza była zapoczątkowana chorobą"
- Sonia Bohosiewicz nie pokazuje dzieci. Teraz zrobiła wyjątek. Jej rozmowa z synem rozbawiła fanów
Autor: Karolina Kalatzi
Reporter: Karolina Kalatzi
