Dorota Szelągowska odczuwa zmęczenie po świętach. "Potrzebuję wolnego"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Poranek z Dorotą Szelągowską
Poranek z Dorotą Szelągowską
Szybki sposób na: wieniec zając
Szybki sposób na: wieniec zając
Szybki sposób na: zajęczą girlandę
Szybki sposób na: zajęczą girlandę
Szybki sposób na: babeczki do święconki
Szybki sposób na: babeczki do święconki
Szybki sposób na: stroik z wydmuszek
Szybki sposób na: stroik z wydmuszek
Szybki sposób na: paczuszkę prezentową
Szybki sposób na: paczuszkę prezentową
Przygotowywanie do świąt bywa czasochłonne i wyczerpujące. Równie męczące może okazać się samo celebrowanie Wielkanocy, a nawet tzw. nicnierobienie, które zazwyczaj wiąże się jednak z przebodźcowaniem - gwarem i spędzaniem czasu w większym gronie. Takiego stanu utraty sił doświadczyła Dorota Szelągowska, która podzieliła się z fanami krótkim, ale dla większości osób trafnym spostrzeżeniem. - Nie jesteś sama - wspierają ją internauci.

Wielkanoc u Doroty Szelągowskiej

Dorota Szelągowska spędzała tegoroczne święta wielkanocne w swojej posiadłości na Warmii. To właśnie tam zebrała się najbliższa rodzina projektantki wnętrz - między innymi jej mama Katarzyna Grochola oraz dorosły już syn Antoni. Jak przekonuje gwiazda TVN, wraz z najbliższymi oddawała się przez tych kilka dni słodkiemu lenistwu, korzystała z pięknej pogody i tym samym wprowadziła nowe zasady celebrowania wspólnych chwil.

- Wielkanoc - zjazd rodzinny i nowe tradycje, takie jak brydż po śniadaniu, przed obiadem i po kolacji, jedzenie w podgrupach lub solo, brak "nie jedz tego, bo to na święta". Można jeść WSZYSTKO, kiedy tylko się ma ochotę, drzemki, spacery, leżenie do góry brzuchem. Serdecznie polecam - napisała w Wielką Sobotę na Instagramie, pokazując przy okazji piękno otaczającej ją na Warmii natury.

Dorota Szelągowska odczuwa zmęczenie po świętach

Mimo zapewnień o "drzemkach i leżeniu do góry brzuchem" Dorota Szelągowska po zakończeniu świąt przyznała, że ze względu na odczuwane zmęczenie trudno jej wrócić do normalnego trybu dnia. W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych zaznaczyła, że jest przesiąknięta wielkanocnym jedzeniem i z chęcią sprawiłaby sobie dłuższy urlop.

- W żyłach płynie mi kajmak, a mózg mam z sałatki jarzynowej. Potrzebuję wolnego, żeby odpocząć po świętach… - oznajmiła.

Podobnymi spostrzeżeniami podzielili się obserwatorzy projektantki wnętrz. W komentarzach pod jej postem sugerowali, że również zmagają się z ciężkim powrotem do normalności.

- Nie tylko Ty, kochana.

- Pociesz się, że nie jesteś sama.

- Trzeba było iść w oświatę. Nauczyciele mają dzisiaj wolne - żartowali internauci.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Berenika Olesińska

Źródło: Instagram

Źródło zdjęcia głównego: MWmedia.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana