Sportowa Dusza
Damian Michałowski kocha aktywność fizyczną. Niewielu wie, że początki jego kariery w dużej mierze powiązane były właśnie ze sportem. Jeździł na nartach, biegał, grał w siatkówkę, koszykówkę piłkę nożną, ukończył nawet runmageddon i trenował jui jitsu. Nie jest mu łatwo usiedzieć w jednym miejscu.
I choć mogłoby się wydawać, że na kondycję Damian nie może narzekać, a jego sylwetka jest bardzo umięśniona - w rzeczywistości jest nieco inaczej.
Mężczyźni też maja kompleksy
Damian zwrócił uwagę, że tylko panie narzekają na swój wygląd. W rozmowie z Karoliną Kalatzi wyznał, że pomimo aktywności, która towarzyszy mu w życiu, miał kompleks na punkcie braku mięśni.
- Nie tylko kobiety mają kompleksy, nie tylko one mogą czymś się przejmować (...) To jest najprostsza rzecz na całym świecie; ja zawsze, przez całe życie marzyłem o tym, żeby mieć mięśnie. Przysięgam Ci! To jest jakaś masakra. Tylko ja wytrzymuje tak ze 3-4 miesiące... Teraz pół żartem pół serio mówię, ale wyleczyłem się już z tego wszystkiego. Kiedyś może to miało dla mnie jakieś znaczenie, a teraz to jest tak, że wiadomo - fajnie jest po prostu dobrze wyglądać - ale nie spędza mi to snu z powiek. Zaakceptowałem to, jaki jestem.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Rosyjski wolontariusz pomaga ukraińskim uchodźcom. "Staram się wyjaśnić, że Rosjanie i Putin to co innego"
- "Inspirujące kobiety". Rzuciła pracę w korporacji, aby stworzyć wyjątkowe miejsce spotkań
- "Siła jest kobietą". Swoją walkę z chorobą przekuła w pomoc. "To dług wdzięczności"
Autor: Karolina Kalatzi
Reporter: Karolina Kalatzi
Źródło zdjęcia głównego: Fot. Pawel Wodzynski/DDTVN/East News