Pochodzi z Rosji, w Przemyślu jest wolontariuszem
Numaranov nie utożsamia się z putinowską Rosją. W Moskwie pracował w organizacjach pozarządowych szerzących standardy zachodnich demokracji. Od wybuchu wojny jest jednym z wolontariuszy, którzy pomagają uchodźcom docierającym do Przemyśla. W tej grupie, oprócz Polaków, obecni są też Białorusini, a także sami Ukraińcy. I on – Rosjanin.
- To, co nas łączy, to chęć do pomocy ludziom i nienawiść do wojny – opowiada Georgiy.
Ukraina
- Mam problemy z sercem, od momentu, kiedy Rosja weszła do Ukrainy. Nie wiem, jak z tym żyć. Angażuję się w to wszystko [pomoc Ukraińcom – red.], bo pomaga mi to trochę nie myśleć o tym, co robi mój kraj, pan Putin. Wiemy, kim jest Putin. Zło – mówi Georgiy Numaranov.
Rosjanin pomaga w uchodźcom z Ukrainy
Praca wolontariuszy ma ogromne znaczenie.
- Wczoraj jedna pani, w bardzo emocjonalny sposób, opowiedziała mi o tym, że zostawiła męża i rodziców, którzy nie chcą wyjeżdżać. Płakała, potrzebowała pomocy – mówi Georgiy.
Mężczyzna tylko w prywatnych rozmowach przyznaje się do rosyjskiego obywatelstwa. Podkreśla, że w Przemyślu jest po to, aby pomagać.
- Czasami to jest straszne. Staram się wyjaśnić, że Rosjanie i Putin to co innego – mówi Numaranov. I dodaje: - Putin chce wielkiego Putina, a nie wielkiej Rosji. Wielka Rosja to Rosja z dobrze prosperującymi Rosjanami, a nie Rosja, która odcina od sąsiada różne kawałeczki, bo taka Rosja, to Rosja kryminalna, przestępcza. Ale mam nadzieję, że w końcu będę miał swój kraj, swoje państwo, w którym będę czuł się bezpiecznie i w którym spokojnie będą żyli też inni ludzie. I żeby wokół tego kraju wszyscy byli bezpieczni.
Cały reportaż można obejrzeć na stronie Uwaga! TVN.
Zobacz także:
- Kim są córki Putina? Chciał ukryć ich tożsamość przed światem
- Oszczędności w czasie wojny. Ekspert radzi, czy warto wypłacać pieniądze
- Polscy lekarze ratują zdrowie dzieci z Ukrainy. "Nie miałyśmy wody, pojawiły się problemy z nerkami"
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: Uwaga! TVN